Młodzi ludzie poznają wymarzone zawody

Co dziesiąty z nich odwiedził zakład Pronaru w Narwi. Dziewczęta i chłopcy zostali oprowadzeni po firmie przez jej pracowników.

- Nie spodziewaliśmy się, że te zakłady są aż tak olbrzymie - mówili zaskoczeni uczniowie i opiekunowie.
Uczniowie "Ekonomów" po raz pierwszy gościli w firmie w Narwi. Ta zgodziła się ich przyjąć, ponieważ od lat promuje się wśród młodych ludzi, poszukując dobrych pracowników.

- Zatrudniamy ponad 1700 osób, z których większość to ludzie młodzi i wykształceni. Przyciąga ich możliwość rozwoju zawodowego i polityka socjalna firmy - informuje Pronar. - Jesteśmy otwarci na współpracę ze szkołami średnimi, które decydują się na praktyki zawodowe w naszych fabrykach. Aby ułatwić decyzję młodemu człowiekowi, oferujemy pełnoletnim uczniom zatrudnienie w czasie wakacji. Zdobyte doświadczenie pomaga często w późniejszym wyborze kierunku studiów. Wielu absolwentów szkół średnich i wyższych, którzy odbywają staże w Pronarze, decyduje się na stałą pracę w firmie.

Także czwartkowa wizyta w Narwi pomogła uczniom poznać Pronar.

- Taki jest sens całego programu. Młodzi ludzie mają zobaczyć, jak wygląda praca, która ich interesuje, by później świadomie podjąć decyzję o jej wyborze lub kierunku dalszego kształcenia - powiedziały Ewa Bianias i Anna Sielicka, koordynatorki "Dnia Przedsiębiorczości" w ZS nr 3.

Pronar był jedną z wielu firm, które w czwartek odwiedzili bielszczanie.

- Duże grupy naszych uczniów zdecydowały się spędzić ten dzień na komendzie policji, w szkołach i przedszkolach, miejscowych bankach i sklepach. Oblegane były zakłady fryzjerskie, kosmetyczne i solaria - przyznały koordynatorki.

Bielskie "Ekonomy" uczestniczą w "Dniu Przedsiębiorczości" już od ośmiu lat i zawsze są liderem tej akcji na Podlasiu. Co roku dostają też zaproszenie na uroczyste podsumowanie projektu w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.