Prawdopodobnie już niebawem 16-latek, który wraca po godzinie 22 z koncertu, z kursu tańca czy seansu w kinie, będzie musiał liczyć się z tym, że patrol policji zgarnie go z ulicy, wylegitymuje i odwiezie na komendę. Tam będzie czekał, aż odbiorą go rodzice. Pomysł godziny policyjnej dla młodzieży chce wprowadzić Roman Giertych, minister edukacji.
W środę LPR złożył do marszałka Sejmu projekty nowelizacji ustaw o samorządzie gminnym i o postępowaniu w sprawach nieletnich. Znalazł się w nim zapis o godzinie policyjnej.
Karani za młodość
Dyrektorzy ełckich szkół przyznają, że młodzież nie powinna włóczyć się w nocy po ulicach, ale są sytuacje, kiedy na przykład uczeń wraca z dodatkowych zajęć.
- Czy - jak idzie grupa roześmianej młodzieży po godzinie 21, z gitarami na ramieniu - to policja też będzie miała obowiązek odwieźć ich na komendę? - pyta Robert Hoffmann, dyrektor I LO w Ełku. - Wiadomo, że po młodzież z tzw. normalnych domów przyjeżdżają rodzice samochodami, a co ma robić dziecko z patologicznej rodziny? Czy pijany ojciec ma się zgłosić po syna na komendę?
Dyrektorzy uważają, że jest niebezpieczeństwo, że każdy młody człowiek, który znajdzie się w nocy na ulicy, będzie traktowany jak przestępca i będzie "karany za młodość".
Także Zofia Łukawska, dyrektorka gimnazjum nr 3, uważa, że idea jest słuszna, ale nie powinna być wymuszana takimi metodami.
- Każdy odpowiedzialny rodzic nie dopuszcza do sytuacji, że jego dziecko chodzi wieczorami po ulicach. A jeśli to się zdarza, to kwestia nieodpowiedzialności rodziców. I na to trzeba położyć nacisk, a nie na karanie młodzieży - mówi Z. Łukawska.
Szlaban tylko do 15 lat
Zaskakująca jest reakcja ełckiej młodzieży na pomysł ministra R. Giertycha.
- Podoba mi się godzina policyjna, ale z jednym zastrzeżeniem - powinna obowiązywać jedynie do 14. lub 15. roku życia - mówi Joanna Pińczykowska, 17-letnia uczennica I LO w Ełku. - Dzieci w tym wieku powinny być pod kontrolą rodziców. Jeśli nie czują bata nad sobą, chodzą na pijackie imprezy, wszczynają burdy na ulicach i zaczepiają młodszych od siebie kolegów.
Podobnego zdania są jej koledzy: - Uważam, że akurat ten pomysł ministra Giertycha jest dobry. Tylko nie powinien dotyczyć starszej młodzieży.
Uczniowie uważają, że projekt będzie trudny do realizacji.
- Nie chce mi się wierzyć, żeby wszyscy nagle przestali chodzić wieczorem do pubów czy na dyskotekę. Kogo będzie stać na taksówkę, aby nie wpaść w ręce policji? - pyta Katarzyna, uczennica z "czerwonego" ogólniaka.
A jak do projektu ministra przygotowana jest ełcka policja?
- Zawsze prowadziliśmy działania prewencyjne. Legitymujemy młodych ludzi, którzy wieczorami chodzą po mieście. Odwozimy ich do domu, albo informujemy rodziców - mówi Lech Łaszcz, rzecznik ełckiej policji. - Nie ma możliwości odwożenia nieletnich do izby dziecka, bo takiej w Ełku nie ma. Najbliższa jest w Białymstoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?