To była jedna z najdroższych, ale też chyba najbardziej wyczekiwanych inwestycji w mieście. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Suwałkach właśnie zakończyło prace związane z modernizacją oczyszczalni ścieków przy ulicy Sejneńskiej, czyli budowę suszarni osadów.
Na uciążliwość miejskiej oczyszczalni od lat narzekali właściciele pobliskich posesji. Trudno im się dziwić, bo rzeczywiście osad nie był właściwie oczyszczany i z tego powodu potwornie cuchnęło. I to nie tylko na obrzeżach miasta, gdzie obiekt jest od lat zlokalizowany, ale też w pobliskiej wsi.
ZOBACZ TEŻ: Oczyszczalnia ścieków. Co tutaj tak straszliwie cuchnie? - pytają turyści
- Jak od strony miasta wieje wiatr, trudno wytrzymać - twierdzili mieszkańcy Krzywego. - W oborach jest lepiej niż na podwórku.
Miasto deklarowało, że zrobi z tym porządek. I właśnie, kosztem blisko 36 mln złotych zakończyło inwestycję, w ramach której została zmieniona technologia oczyszczania ścieków. Generalnie chodzi o to, że niecki, w których przechowywany jest osad zostały przykryte. A wytwarzający się tam gaz jest teraz odprowadzany do środowiska przez biofiltry. Natomiast wysuszony osad będzie mógł trafiać na pola jako nawóz.
Obserwuj nas na Twitterze:
Follow https://twitter.com/wspolczesnaBądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
- Oczywiście, trudno oczekiwać, że filtry, nawet najlepsze, oczyszczą zawartość amoniaku, czy siarkowodoru w stu procentach - dodaje Kochanowicz. - Ale uciążliwość została zmniejszona na tyle, na ile pozwala dzisiejsza technologia, czyli w około 90 procentach.
CZYTAJ TEŻ: Śmierć przy ul. 3 Maja. Ranny mężczyzna zmarł na ulicy
Co dalej? Prezes zapewnia, że nie będzie siedział z założonymi rękoma tylko chce pozyskiwać pieniądze na kolejne prace modernizacyjne zakładu, bo - jak określił - świat idzie do przodu. A suwalska spółka stara się być w czołówce tych, którzy troszczą się o środowisko i mieszkańców dlatego wdrażają najnowocześniejsze technologie.
Zakończenie prac w oczyszczalni zbiegło się z jubileuszem spółki komunalnej. Działa ona od 30 lat i zatrudnia około 120 osób.
- To wasza zasługa, że ta firma to jedna z najlepiej działających miejskich spółek - mówił w trakcie uroczystości Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk
PWiK zarządza 231 km wodociągów, 19 studniami głębinowymi, 15 przepompowniami oraz 153 km kanalizacji sanitarnych.
- Wybudowaliśmy też stację uzdatniania wody - przypomniał prezes. - Dzięki temu można ją pić z kranu. Sam tak właśnie robię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?