Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogło nieźle kopnąć

(bisu)
Podlasie to zagłębie bimbrownictwa. Większość "fabryczek" ukrytych jest w głębi lasu. Właściciel gospodarstwa z Kamienicy pędził alkohol na prąd
Podlasie to zagłębie bimbrownictwa. Większość "fabryczek" ukrytych jest w głębi lasu. Właściciel gospodarstwa z Kamienicy pędził alkohol na prąd Archiwum policji
Kamienica. Nietypową bimbrownię odkryli wczoraj po południu policjanci na terenie jednego z gospodartw w miejscowości Kamienica (powiat sokólski). Cała aparatura służąca do produkcji alkoholu napędzana była prądem. "Producent" nielegalnego trunku odpowie więc prawdopodobnie nie tylko za pędzenie bimbru, ale także za narażanie innych osób na niebezpieczeństwo.

Bimbrownik został przyłapany na gorącym uczynku, gdy w jednym z budynków gospodarczych miał właśnie nastawione tysiąc litrów zacieru. Całość była nastawiona na elektrycznym piecyku i dogrzewana grzałkami na prąd, przez co było prawdziwą bombą zegarową.

Z reguły jednak bimbrownie chowane są w leśnych kniejach, bo dzięki temu łatwiej jest je ukryć przed policą. Ostępy leśne Puszczy Knyszyńskiej w okolicach Czarnej Białostockiej i Gródka to dwa największe tzw. zagłębia bimbrownicze. W podlaskiem tradycji uprawiania tego procederu sięgają nawet czasów carskich. Czasami uczestniczą w nim całe leśne osady bądź rodziny. Hermetyczność środowiska producentów, a także fakt, że produkcja odbywa się z dala od ludzkich siedzib w obszarach niedostępnych powoduje, że wykrywanie tego typu przestępstw jest trudne.

Mimo coraz sprawniejszego zatrzymywania sprawców leśnego bimbrownictwa, chęć zysku oraz... tradycja wydają się być silniejsze od konsekwencji prawnych tych czynów. Potwierdzeniem tego jest ujawnianie kolejnych leśnych bimbrowni i zatrzymywanie kolejnych bimbrowników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna