Następnie mężczyzna powiadomił policjantów, że właśnie wrócił do domu i odkrył, że kobieta nie żyje. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.
Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
Do zdarzenia doszło na jednym z ogródków działkowych w Morągu. To właśnie tam 55-latek ujawnił ciało swojej konkubiny. Lech B. powiedział policjantom, że około godziny 19.00 wyszedł do sklepu po zakupy i kiedy po kilkudziesięciu minutach wrócił, kobiety nigdzie nie było.
Zaczął więc szukać swojej partnerki, i chwilę później w pobliżu domku ujawnił przykryte liśćmi jej ciało. Policjanci natychmiast przystąpili do ustalania, co mogło wydarzyć się tego feralnego popołudnia. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że to zgłaszający może być sprawcą zabójstwa. Policjanci ustalili, że Lech B., od kilku lat zamieszkiwał wspólnie ze swoją partnerką w altance na terenie ogródków działkowych. W minioną niedzielę miało dojść do sprzeczki między nimi. Wówczas 55-latek miał uderzyć kobietę w głowę, a następnie zadać jej kilka śmiertelnych ciosów nożem.
Z materiałów postępowania wynika, że mężczyzna ukrył ciało 45-latki na działce i poszedł zgłosić, że dokonał makabrycznego odkrycia. Podczas przesłuchania 55-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu.
Policjanci i prokurator wnioskowali o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec Lecha B. Wczoraj sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował mężczyznę na okres trzech miesięcy. Za zabójstwo grozić mu może kara nawet dożywotniego więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?