Oznaczało to, że osoba, która przyszła na basen popływać, nie mogła już przejść na górę i skorzystać z części SPA lub kawiarni. Aby to uczynić musiała wyjść z szatni. Sprawiało to, że wiele osób rezygnowało z dłuższego pobytu na pływalni. Co prawda zbudowano schody łączące obydwie kondygnacje, ale możliwość przejścia blokował sanepid, według którego proponowane metody dezynfekcji osób schodzących z góry były niewystarczające.
- Postanowiliśmy podłączyć ten fragment do instalacji basenu - informuje Sławomir Grygo, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - W praktyce oznacza to konieczność poprowadzenia rur, które zapewnią obieg wody w niecce przy schodach. Na to musi jednak zgodzić się Urząd Marszałkowski, gdyż pływalnia powstała przy wsparciu środków z Unii Europejskiej i zgodnie z przepisami przez pięć lat nie można tam nic przebudowywać.
Jak informuje dyrektor MOSiR-u prace będą wykonane w czasie zaplanowanej na wakacje przerwy technologicznej. Koszt modernizacji sięgnie kilku tysięcy złotych i zostanie sfinansowany ze środków MOSiR.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?