- Później rada zdecyduje, czy są zasadne - informuje Roman Rynkowski, sekretarz urzędu gminy. - Jeśli nie, to projekt planu zostanie przyjęty. A jeśli zgłoszone uwagi uznamy za słuszne, to planiści będą musieli poprawić dokument.
Na inwestycję, jak informowaliśmy, nie zgadza się kilku rolników. Obawiają się oni, że linia energetyczna będzie źle oddziaływała na ich zdrowie. Poza tym, obniży wartość gospodarstw.
- Kto zechce kupić ziemię, na której będą stały ogromne, elektryczne słupy - pytała Bożena Wasilewska, jedna z właścicielek gruntu, na którym ma być budowany "most".
Kobieta nie przyjmuje argumentów inwestora, że linia będzie bezpieczna. W środę, w gminnej bibliotece odbyła się publiczna dyskusja nad planem. Wszystkie zgłoszone przez mieszkańców wnioski zostały zapisane, ale nie kończą procedury.
- Czekamy jeszcze kilka tygodni - zapowiada Rynkowski. - Później zapadnie wiążąca dla inwestora decyzja.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
