Motorower wpadł na autobus miejski.
Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 14. 36-latek stracił panowanie nad swoim pojazdem i uderzył w nadjeżdżający z naprzeciwka autobus. Powodem wypadku mógł być nagły przechył jego 10-letniego syna, który podróżował z ojcem.
W wyniku zdarzenia chłopiec ze złamaną nogą trafił do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Kierujący jednośladem mężczyzna był trzeźwy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?