MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Mróz" jest zawodowcem

Krzysztof Sokólski
Witold Mroziewski
Witold Mroziewski Archiwum
Opole. Witold Mroziewski przeciwko Jagiellonii zagra po raz pierwszy od momentu, kiedy zakończył pracę w Białymstoku. Było to latem 2004 roku.

- Jak oceniam obecną Jagę? Znajduje się w tym samym miejscu, co trzy lata temu. Przez ten okres wpompowano w klub tyle pieniędzy, ale nie przełożyło się to na wynik. Niech to wystarczy za komentarz - mówi obecny trener Odry Opole.
Popularny "Mróz" nie ukrywa, że losy Jagiellonii zawsze są i będą mu bliskie. - Przecież spędziłem w niej wiele lat swojego życia. Ale jestem zawodowcem, a zawodowstwo polega na tym, że teraz pracuję w Odrze i Odra jest moim płatnikiem. W sobotę jako jej trener chcę ograć klub, który darzę dużą sympatią i estymą - podkreśla.
Zdaniem Mroziewskiego, zdecydowanym faworytem sobotniego spotkania będą białostoczanie. - Wprawdzie wiosną idzie nam dobrze, dodatkowo gramy u siebie. Ale przecież Jagiellonia jest wyżej w tabeli, ma więcej punktów, przyświecają jej zupełnie inne cele. Nie mówię już o klubowym budżecie, trzykrotnie wyższym od naszego - wymienia szkoleniowiec Odry. - W takim meczu Jagiellonia po prostu musi być faworytem.
48-letni szkoleniowiec jeszcze niedawno był wymieniany w Białymstoku jako kandydat do objęcia schedy po Ryszardzie Tarasiewiczu. Wybór działaczy padł na Artura Płatka. Mroziewski nie obawia się, że nowy trener żółto-czerwonych może go czymś zaskoczyć.
- Spodziewam się, że w składzie Jagi dojdzie do zmian. Jednak wcześniej chyba trzykrotnie przychodziło nam grać z zespołami, w których debiutowali nowi szkoleniowcy i jakoś sobie radziliśmy - uśmiecha się opiekun Odry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna