Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myślimy już o zawodzie

Julia Szypulska
Uczniowie z Gimnazjum nr 18 wolą licea, ale nie wszyscy. Adrian Toczko (stoi) zdecydował się na technikum - chce zdobyć zawód.
Uczniowie z Gimnazjum nr 18 wolą licea, ale nie wszyscy. Adrian Toczko (stoi) zdecydował się na technikum - chce zdobyć zawód.
Białostockie licea przeżywają oblężenie. Największą popularnością wśród uczniów cieszą się klasy o nowych profilach.

Takie, jak choćby mundurowa. Do XVI LO, gdzie klasa ruszy od września, zgłosiło się dwa razy więcej osób, niż jest miejsc. - Chcemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom uczniów i już otrzymaliśmy pozwolenie na utworzenie drugiej klasy - mówi Barbara Stankiewicz, wicedyrektor placówki. - W ten sposób wszyscy, którzy złożyli dokumenty, mają szansę do nas się dostać.

Czas na to uczniowie mieli do ostatniego piątku. Wówczas minął termin pierwszej rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych.

Renomowane licea górą

Tradycyjnie, największym zainteresowaniem młodzieży cieszyły się licea. Oblężona jak co roku jest na przykład "jedynka" i II LO. W tej ostatniej szkole najwięcej uczniów wybrało nową klasę o profilu architektonicznym.

- Mamy tam prawie 3 osoby na jedno miejsce - mówi Mariusz Łupiński, dyrektor II LO. - Z kolei ponad 2,5 jest do klasy psychologicznej, a ponad 2 do politechnicznej. Nieco mniejszym zainteresowaniem, choć i tak wykraczającym poza liczbę miejsc, cieszą się klasy lotnicza i medyczna.

W sumie, na 230 miejsc w tej szkole jest 500 kandydatów.
- To dla nas powód do zadowolenia - nie kryje dyrektor Łupiński. - Tym bardziej że w tym roku w gronie chętnych jest szczególnie dużo laureatów konkursów przedmiotowych.

Na brak chętnych nie mogą narzekać także inne białostockie licea. Na przykład w IV LO największym zainteresowaniem cieszą się klasa ekonomiczna i prawnicza.

I tak pójdę na studia

Są jednak uczniowie, którzy nie wybierają liceum. Chcą zdobyć coś więcej niż tylko wiedzę ogólną. - Ja złożyłem dokumenty do technikum budowlanego - mówi Adrian Toczko, uczeń Gimnazjum nr 19 w Białymstoku. - I tak pójdę na studia, ale wolę na wszelki wypadek zdobyć wcześniej zawód.

Stąd sporym zainteresowaniem cieszą się szkoły dające taką możliwość.
- Nie narzekamy - przyznaje Grażyna Kowerko, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych nr 5 im. gen. I. Prądzyńskiego. - Popularne są u nas zawody technologa budowlanego czy technologa robót wykończeniowych.

Co ciekawe, z obserwacji pani dyrektor wynika, że dużo więcej uczniów niż w ubiegłym roku składa dokumenty do szkoły zawodowej i liceum profilowanego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna