Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na podlaskich polach zachodzą wielkie zmiany. Ubywa ozimin, przybywa kukurydzy i traw

(koci)
Na podlaskich polach obecnie króluje kukurydza – przede wszystkim ta przeznaczona na paszę dla bydła
Na podlaskich polach obecnie króluje kukurydza – przede wszystkim ta przeznaczona na paszę dla bydła A. Zgiet
Dominuje kukurydza, zwiększa się areał upraw zbóż jarych oraz przybywa traw na gruntach ornych – tak Andrzej Markowski z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie podsumowuje zmiany w strukturze upraw w woj. podlaskim.

Zacznijmy od kukurydzy, której areał (zwłaszcza tej na paszę) systematycznie rośnie. Wypiera ona z podlaskich pól zboża.

– Rolnicy, którzy decydują się na uprawę kukurydzy, nie wyorują łąk, odbywa się to kosztem zbóż ziarnowych – mówi Andrzej Markowski.

Szacuje on, że powierzchnia kukurydzy przeznaczonej na kiszonkę wynosi w naszym województwie ponad 100 tys. ha. Do tego dochodzi kukurydza przeznaczona na ziarno, choć teraz jego cena spada i uprawa nie jest już tak opłacalna. Nie należy też zapominać o kukurydzy, która sprzedawana jest do biogazowni – jej powierzchnia zajmuje kilkanaście tys. ha.

Z danych GUS wynika, że w 2016 r. kukurydza na ziarno zajmowała powierzchnię 15 924 ha. Kukurydza na kiszonkę (ze względu na sposób zbioru) klasyfikowana jest przez GUS jako uprawy pastewne). Zajmują one łącznie powierzchnię 209 619 ha.

Ubywa ozimin

Z roku na rok systematycznie spada powierzchnia zbóż ozimych.

– Są one wypierane nie tylko przez kukurydzę, ale i zboża jare – mówi Andrzej Markowski. – Teraz rolnicy sieją dużo poplonów. Jest to związane z wymogami dotyczącymi tzw. zazielenienia. Dlatego też produkcja zbóż jarych – w stosunku do ozimych – rośnie.

Specjalista z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie zwraca uwagę na fakt, że obecnie rolnicy stawiają na specjalizację. Część z nich wybiera produkcję roślinną – zboża jakościowe. Oni także wysiewają poplony, by wzbogacić glebę w próchnicę.

Mieszanki wracają do łask

Jeśli chodzi o uprawę zbóż, Andrzej Markowski zauważa jeszcze jedną zmianę.

– Widać, że rolnicy wracają do mieszanek zbożowych – mówi specjalista z PODR Szepietowo.

I podkreśla, że jeszcze kilka lat temu mieszanki zbożowe były tępione. Uważano, że nie da się zapewnić optymalnych warunków do wzrostu trzem różnym roślinom. Okazuje się jednak, że zboże w mieszance stabilniej plonuje. Lepiej niż wówczas, gdyby się wysiało trzy różne gatunki zbóż na trzech działkach. Poza tym mieszanki zbożowe są charakterystyczne dla woj. podlaskiego również z tego powodu, że dominuje tu produkcja zwierzęca i potrzebne jest zboże paszowe.
Natomiast ci rolnicy, którzy specjalizują się w uprawie zbóż konsumpcyjnych, stawiają głównie na pszenicę.

– W tym przypadku da się zauważyć pełen profesjonalizm, jeśli chodzi i zabiegi agrotechniczne, m.in. „grube” nawożenie – podkreśla Andrzej Markowski. – Gospodarze nie żałują pieniędzy, inwestują w swoje plantacje tyle, ile trzeba.

Zauważa on również, że widać, iż podlascy rolnicy zaczynają poszukiwać upraw dających większy dochód. Pojawiają się np. plantacje soczewicy czy ostropestu.

Jeśli popatrzymy na dane statystyczne, to w minionym roku w woj. podlaskim zboża ogółem zajmowały powierzchnię 424 035 hektarów. Pszenicę uprawiano na 50 106 ha (ozima – 31 158 ha, jara 18 948 ha) , żyto 41 240 ha, jęczmień 23 417 ha, owies 46 593 ha, pszenżyto 84 413 ha (z czego 72 437 stanowiło pszenżyto ozime). Największą powierzchnię zajmowały mieszanki zbożowe – 157 346 ha. Natomiast rzepak i rzepik uprawiano na 13 657 ha (ozimy zajmował 8 074 ha, a jary 5 583 ha).

Dla porównania, w 2010 r. powierzchnia zbóż zajmowała 467 525 ha – była o ponad 43 tys ha większa niż w 2016 r.

Rolnicy nie chcą uprawiać ziemniaków

Od lat systematycznie zmniejsza się również powierzchnia upraw ziemniaków. W minionym roku wynosiła ona 8 683 hektarów. Sześć lat wcześniej – w 2010 r. – zajmowała jeszcze 17 448 ha.

– Do uprawy ziemniaków trudno jest rolników przekonać – mówi Andrzej Markowski.

Podaje przykład powiatu wysokomazowieckiego, gdzie zarejestrowanych jest tylko 130 producentów ziemniaków. Ale, jak zauważa specjalista z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie, połowa z nich nie uprawia ziemniaków w ogóle, a takie poważniejsze plantacje ma ok. 1/3 spośród zarejestrowanych rolników.

Jak kształtowała się powierzchnia upraw kukurydzy w ostatnich latach:

  • 2000 r. – 11 tys.ha
  • 2001 r. – 20 tys. ha
  • 2002 r. – 28 tys. ha
  • 2003 r. – 36 tys. ha
  • 2004 r. – 45 tys. ha
  • 2005 r. – 50 tys. ha
  • 2006 r. – 55 tys. ha
  • 2007 r. – 59 tys. ha
  • 2008 r. – 70 tys. ha
  • 2009 r. – 78 tys. ha
  • 2010 r. – 72 tys. ha
  • 2011 r. – 69 tys. ha
  • 2012 r. – 98 tys. ha
  • 2013 r. – 104 tys. ha
  • 2014 r. – 128 tys. ha
  • 2015 r. – 126 tys. ha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna