Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na rozbudowę potrzeba jeszcze 2,5 miliona złotych

Urszula Ludwiczak [email protected]
Tak będzie wyglądać przebudowane hospicjum od strony ul. Sobieskiego (wizualizacja)
Tak będzie wyglądać przebudowane hospicjum od strony ul. Sobieskiego (wizualizacja)
Potrzeba jeszcze 2,5 mln zł, aby białostockie hospicjum Dom Opatrzności Bożej, dokończyło niezbędną rozbudowę.

Placówka przy ul. Sobieskiego istnieje od 10 lat. Rocznie trafia tu ok. 300 chorych. Ale potrzebujących jest więcej, niż miejsc i nie wszyscy doczekują przyjęcia do placówki.

20-letnia historia

To w Białymstoku, w 1992 roku powstało pierwsze hospicjum stacjonarne w Polsce. Przeznaczony do wyburzenia budynek przy ul. Świętojańskiej udało się wtedy wyremontować i zainstalować tam 5 łóżek.

- Szybko okazało się, że potrzeby są dużo większe - opowiada dr Tadeusz Borowski-Beszta, prezes Towarzystwa Przyjaciół Chorych "Hospicjum", które placówkę powołało do istnienia. - Kolejne dziesięć lat zajęły nam starania o kolejny obiekt. W 1992 obiekt przy ul. Sobieskiego został oddany do użytku.
Tutaj na początku było 16 łóżek, z czasem dostawiono 7.

- To ciągle za mało - mówi dr Borowski-Beszta. - Pacjentów stale przybywa. W ub. roku w styczniu i lutym mieliśmy 70, w tym roku w analogicznym okresie - 87. Niestety, musimy zapisywać ludzi w kolejkę.
Dlatego już kilka lat temu postanowiono o koniecznej rozbudowie hospicjum.

Połowa już jest

Prace budowlane trwają od 2009 roku. Są możliwe tylko dzięki ofiarności ludzi dobrej woli, firm, stowarzyszeń i odpisom 1 proc. podatku.

- Wstępny kosztorys tej inwestycji wynosił 9,5 mln zł, ale nam, dzięki ofiarności innych i społecznej pracy robotników, udało się zamknąć stan surowy budynku za 2,5 mln zł - mówi Jan Kondzior, wiceprezes TPCh. - Byłoby komfortowo, gdyby udało nam się zdobyć jeszcze 2,5 mln zł na dokończenie budowy. Wierzymy, że się uda, dzięki dalszej pomocy ludzi dobrej woli i wpłatom 1 proc.

Wtedy może jeszcze w tym roku uda się oddać przynajmniej jedno skrzydło dobudówki. Docelowo w nowym budynku ma się znaleźć nawet 60 łóżek.

Problemów mnóstwo

Przyszłość hospicjum zależy tez niestety od przepisów. Od lipca ma wejść w życie zapis, że hospicja mają stać się przedsiębiorstwami, prowadzącymi działalność gospodarczą. Nie będą wtedy mogły korzystać z pomocy wolontariuszy czy odpisów 1 proc.

- To zupełne zaprzeczenie idei hospicjum, która jest instytucją non profit - mówi dr Borowski -Beszta. - Dlatego wszystkie polskie hospicja domagają się zmiany przepisów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna