Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na skrzyżowaniu śmierci nic się nie zmieni

(tom)
Na skrzyżowaniu, gdzie osoby, które tu zginęły upamiętniają krzyże, ma być teraz więcej policjantów.
Na skrzyżowaniu, gdzie osoby, które tu zginęły upamiętniają krzyże, ma być teraz więcej policjantów.
Biuro projektowe nie ma czasu na zajęcie niebezpiecznym miejscem.

Skrzyżowanie trasy Suwałki-Augustów z drogą do Płociczna nie jest zmodernizowane, bo... biuro projektowe miało zbyt dużo pracy. Policja zapowiada, że będzie w tym miejscu przeprowadzała więcej kontroli.

Wczoraj informowaliśmy o tym, że do wypadku, który w minioną sobotę wydarzył się na tym skrzyżowaniu w ogóle nie powinno dojść. Przypomnijmy, że tir uderzył w tył samochodu skręcającego w lewo. Auto zepchnięte zostało na przeciwległy pas, gdzie staranował je kolejny tir. Tylko dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności nikt z trojga osób podróżujących autem nie zginął.

Było to już kolejne, podobne zdarzenie na tym skrzyżowaniu.

Już parę lat temu drogowcy zapewniali, że zrobią tu porządek. We wrześniu ubiegłego roku Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku mówił nam, iż 11-kilometrowy odcinek trasy z Suwałk w kierunku Augustowa zostanie szybko przebudowany.

- Wzmocnione mają być pobocza, pojawią się wysepki umożliwiające skręty w lewo oraz inne rozwiązania wymuszające ograniczenie prędkości - zapewniał.

Na przełomie ubiegłego oraz tego roku miały być ogłoszone pierwsze przetargi. Nic jednak z tego nie wyszło. Dlaczego?

Malinowski tłumaczy, że firma, która wygrała przetarg na sporządzenie projektu, miała zbyt dużo innych prac. Suwalska inwestycja jest więc wciąż w fazie początkowej. - Mam nadzieję, że uda nam się to szybko zmienić i w przyszłym roku ta inwestycja ruszy - dodaje rzecznik.

Suwalska policja zapowiada tymczasem więcej kontroli na tym odcinku. Częściej niż do tej pory ma też pojawiać się tam radar.

Wczoraj na naszych łamach proponowaliśmy również ustawienie przed skrzyżowaniem znaku radykalnie ograniczającego prędkość. Obecnie na tym odcinku można jechać 90 km na godz.

- Być może będziemy o takie rozwiązanie do zarządcy drogi wnioskowali - mówi Krzysztof Kapusta, oficer prasowy suwalskiej policji. - Trzeba jednak pamiętać, że to skrzyżowanie jest odpowiednio oznakowane. A to oznacza, iż każdy kierowca powinien zachować ostrożność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna