Liczba dnia
Liczba dnia
110 ton winniczków pozwoliła w tym roku odłowić Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku
Zainteresowanie zbiorem ślimaków w województwie podlaskim teoretycznie jest spore. Małgorzata Wnuk, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku, mówi bowiem, że w tym roku pozwolenie na zbiórkę winniczków wydano 32 podmiotom.
Jaka cena, taki zbiór
Ale jeśli ktoś chciałby je sprzedać w okolicach Łomży, może mieć z tym problem. W tej chwili skup przedsiębiorcom się nie opłaca.
- Ja, jako skupujący, w zasadzie na tym nie zarobię - przyznaje Krzysztof Łempicki z Łomży. - A i ten, co chciałby sprzedać, zbyt wiele na tym nie zarobi. Dlatego jeśli nic w najbliższych dniach się nie zmieni, nie uruchomię skupu.
Ze skupu zrezygnował w tym roku także Jan Nienałtowski z Piątnicy, który w zeszłym roku płacił nawet 1,5 zł za kilogram, a w przypadku bardzo dużej ilości winniczków cena bywała jeszcze wyższa. Znając dobre miejsce, gdzie ślimaków było dużo, rok temu można było w ciągu poranka zarobić nawet 100 zł.
Ale przy obecnych cenach nie będzie chętnych do zbiórki.
- W tej chwili musiałbym płacić poniżej 1 zł za kilogram - wyjaśnia Łempicki.
U nas nie Zielona Góra
Winniczki można zbierać jedynie w maju. Najłatwiej znaleźć je w sadach, parkach, na cmentarzach i nieużytkach, a także w pobliżu rzek, choć nie w strefie zalewowej. Nie ma ich natomiast tam, gdzie powszechnie stosuje się pestycydy.
W naszym województwie wciąż jest ich sporo, choć słychać głosy, że populacja tego ślimaka się zmniejsza. Z tego powodu, w niektórych województwach konserwatorzy przyrody co kilka lat zakazują ich zbiórki. Ale u nas zbieranie winniczków nigdy nie było tak popularne, jak na Warmii i Mazurach czy też w pobliżu Zielonej Góry. Tam na poszukiwanie ślimaków co roku wyrusza wielu mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?