Na wiosenne sadzenie kwiatów, krzewów i drzew miasto wyda 60 tysięcy złotych

Dęby błotne, szypułkowe i czerwone, wierzby, brzozy i lipy - to tylko niektóre gatunki drzew, jakie tej wiosny posadzą w Ełku pracownicy Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych. W tym roku na nowe rośliny miasto przeznaczyło mniej pieniędzy niż w ubiegłym. Ale pracownicy ratusza zapewniają, że w Ełku będzie kolorowo aż do zimy.

Miasto pełne kwiatów
Tysiące sadzonek, głównie żółtych bratków rosną już na ełckich skwerach i klombach.

- To kwiaty najbardziej odporne na niskie temperatury, nie są zbyt wymagające i bardzo długo kwitną. Właśnie dlatego je wybraliśmy - wyjaśnia Anna Mużyło z Urzędu Miasta w Ełku.

Na kolejne sadzonki musimy poczekać do połowy maja. Zgodnie z ludową tradycją, po przypadającej 15 maja "zimnej Zośce" nie powinno już być przymrozków.

Wtedy nowe rośliny pojawią się na dzbanie przy Wojska Polskiego i piramidzie przy Armii Krajowej.

- W ubiegłym roku m.in. na ulicy Roosevelta na latarniach zawisły specjalne donice z kwiatami. W tym roku chcielibyśmy powiesić je także na Wojska Polskiego. Na razie prowadzimy w tej sprawie rozmowy z zakładem energetycznym - dodaje Anna Mużyło.

Odsadzają drzewa i krzewy
W tym roku na ełckich trawnikach i skwerach pracownicy Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych posadzą blisko 250 drzew, między innymi 30 dębów, 7 wierzb i 20 lip.

- Tylko w pobliżu samej ulicy Kilińskiego posadziliśmy 70 drzew, głównie klonów kulistych - wyjaśnia Mużyło. - Najwięcej nowych roślin pojawi się przy promenadzie. Tam musimy odsadzić część wyciętych drzew. Między chodnikiem a ścieżką rowerową wzdłuż ulicy Nadjeziornej posadziliśmy krzewy, aby oddzielić chodnik od ścieżki rowerowej.

W tym roku na utrzymanie zieleni ratusz przeznaczył 725 tysięcy złotych, na wiosenne sadzenie roślin wyda ok. 60 tys. zł.

Oprócz tego wiele nowych roślin wkrótce pojawi się na placu Jana Pawła II. Jest też przygotowywany projekt odświeżenia zieleni na ełckim cmentarzu.