Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napad na bank. To był już kolejny rabunek. Rabuś wpadł bo... (zdjęcia)

Urszula Bisz [email protected]
Napad na bank w Białymstoku
Napad na bank w Białymstoku fot. B. Maleszewska
To już trzeci napad na bank w tym roku.

Napad na bank. Białystok

Rozpylili gaz, a pracownicom grozili nożem - tak dwóch młodych bandziorów ukradło pieniądze z filii Podlasko-Mazurskiego Banku Spółdzielczego, która mieści się przy ul. Bacieczki w Białymstoku. Długo jednak nie cieszyli się łupem, ponieważ ten, który go niósł, został zatrzymany przez przechodnia i trafił w ręce policji. Drugi złodziej uciekł.

Było czwartkowe popołudnie, gdy do banku, w którym znajdowały się tylko dwie pracownice, weszło dwóch młodych, ubranych na ciemno mężczyzn. Zastraszyli kobiety gazem i nożem, a następnie zabrali pieniądze. Ile? Tego ani bank, ani policja nie podają.

Napastnicy wybiegli na zewnątrz. Za nimi jedna z pracownic. Krzyczała. Prosiła o pomoc. Zareagował przechodzień. Złapał jednego z rabusiów, który - jak wynika z nieoficjalnych informacji - pośliznął się i przewrócił.

Dzięki obywatelskiemu zatrzymaniu udało się odzyskać prawdopodobnie wszystkie skradzione pieniądze. Część z nich rabusie pogubili po drodze. Leżały na podłodze obok drzwi banku.

W czwartek wieczorem policjanci przesłuchiwali schwytanego 18-latka oraz świadków - w tym pracownice banku i przechodnia, który zatrzymał bandziora. Szukali też telefonu, który miał zgubić jeden ze sprawców podczas ucieczki.

Wiadomo, że pozostający na wolności napastnik ma ok. 175 cm wysokości i ubrany był na czarno. Trudno podać dokładniejszy rysopis, ponieważ złodzieje mieli czapki i szaliki naciągnięte na twarz. Był to już trzeci duży napad w Białymstoku w tym roku. Sprawcy poprzednich nie zostali zatrzymani.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna