Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napadał na sklepy z plastikowym pistoletem

(ika)
sxc.hu
23-letni białostoczanin stanął we wtorek przed sądem.

Aż 8 zarzutów usłyszał Maciej G. oskarżony o dokonanie i usiłowanie rozbojów na terenie Białegostoku i Wasilkowa. 23-latek terroryzował pracownice sklepów nożem myśliwskim lub przedmiotem przypominającym broń. Jego bezkarność trwała około 5 miesięcy. Wpadł, bo podczas ucieczki z miejsca przestępstwa pozostawił plecak, a w nim... dokumenty ze swoim nazwiskiem i zdjęciem. Dziś w sądzie okręgowym ruszył jego proces.

Zdarzenia miały miejsce na przełomie października 2009 - lutego 2010. Ze sklepów, wśród nich spożywcze i jubilerskie, oskarżony zabierał pieniądze w kwocie od 250 zł do 1,2 tys. Przebieg napadów był podobny. Maciej G. wchodził do pomieszczenia, a następnie groził bronią.

- Kiedy nie reagowałam, mężczyzna przydusił mnie do drzwi. Zaczęłam wzywać pomocy, a on uderzył mnie w ręką w twarz, a bronią w głowę, aż pociekła krew - zeznawała pokrzywdzona pracownica sklepu z biżuterią przy ul. św. Rocha.

W czasie śledztwa oskarżony przyznał się do wszystkich zarzutów. Dodatkowo opowiedział o kilkunastu kradzieżach torebek. Ofiarami były starsze kobiety odwiedzające cmentarz przy ul. Wysockiego. Twierdził, że chciał w ten sposób spłacić gigantyczne długi. W środę zmienił jednak zdanie.

- Przyznaje się tylko do rozboju z 23 lutego w sklepie jubilerskim - twierdził Maciej G. Zaznaczył, że broń, którą się posługiwał była w rzeczywistości plastikową zabawką. - Kupiłem ją na straganie za 6,60 zł.

Następna rozprawa w piątek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna