Za rozbój z użyciem noża odpowie wkrótce 27-letni Wojciech D. Prokuratura oskarżyła go za to, że na ul. Pogodnej napadł nieznajomego mężczyznę i grożąc zażądał od niego oddania... dwóch piw, które miał w kieszeni.
Pech chciał, że chwilę później na miejsce nadjechał radiowóz. Zdesperowany Wojciech D. poprosił sprzedawcę pobliskiego sklepu, aby ukrył nóż pod ladą. Ten zastraszony spełnił jego prośbę. Na miejscu był też jednak pokrzywdzony, który wyjaśnił, jak przebiegało całe zdarzenie.
- Oskarżonemu grozi kara 15 lat więzienia - poinformował Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe, która właśnie wystosowała w tej sprawie akt oskarżenia.
Do rozboju doszło 4 marca. Był późny wieczór. Pokrzywdzony Piotr M. udał się wraz ze znajomymi do sklepu po alkohol. Nieopatrznie natknęli się na Wojciecha D. Gdy 27-latek zobaczył wystające z kieszeni Piotra dwie butelki piwa, wyciągnął nóż kuchenny i zaczął wymachiwać nim przed zaskoczonym mężczyzną. Po serii wulgaryzmów, w końcu D. zabrał piwo i opuścił "towarzystwo".
Przesłuchiwany jako podejrzany przyznał się do winy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
