25-latek został potrącony przez forda, którego naprawiał. Uszkodzone auto przesunęło się, gdyż uderzył w nie opel. Dwie osoby trafiły do szpitala. Okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci z Choroszczy.
Wczoraj kilka minut przed godziną 15.30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został powiadomiony o nietypowym zdarzeniu drogowym. Do wypadku doszło na krajowej "ósemce" w rejonie miejscowości Łyski.
Jak wstępnie ustalili policjanci 31-letni mieszkaniec gminy Gródek jechał oplem w kierunku Białegostoku. W pewnym momencie z nieustalonych przyczyn wjechał w zatokę autobusową znajdującą się po prawej stronie drogi. Tam uderzył w tył unieruchomionego wskutek usterki forda, którego kierowca właśnie naprawiał stojąc przed autem.
W wyniku zderzenia zepsuta osobówka przesunęła się do przodu i potrąciła 25-letniego białostoczanina, który z urazem głowy i kręgosłupa został przewieziony do szpitala. Trafił tam też z urazem miednicy i barku 59-letni pasażer opla. Badanie alkomatem wykazało, że obaj kierujący byli trzeźwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
