Nareszcie jest szansa na budowę zalewu

Pieniądze na jego budowę będą pochodziły z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Budowa zbiornika wodnego na Nurcu jest w Brańsku wyczekiwana od lat. Teraz pojawiła się szansa na realizację marzeń.

- Gdy tylko miasto załatwi formalności, czyli wykupi grunty i załatwi potrzebne pozwolenia, to my możemy zaczynać inwestycję - zapowiada Zbigniew Zalewski, dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Białymstoku.

- Szansa na budowę nowego zbiornika jest duża - zapewnia Czesław Sokołowski, burmistrz Brańska. - Grunty już wykupiliśmy, a dokumentację i pozwolenie na budowę otrzymamy pewnie jeszcze w tym roku, a najpóźniej do lutego.

Odsunięty od kościoła
Jeśli urzędnicy szybko się uwiną, to w połowie przyszłego roku melioranci mogliby zacząć budowę zbiornika na Nurcu. - Wtedy w marcu 2014 r. może być on już gotowy - mówi dyrektor Zbigniew Zalewski.

O planach budowy zbiornika w centrum Brańska mówiono już od połowy lat 90. Wtedy to w planach budowy zbiorników retencyjnych w województwie podlaskim ujęto Brańsk i rzekę Nurzec. Jednak pojawiły się też głosy sprzeciwu i kłopoty z wykupem gruntu. Przed czterema laty przeciwko budowie zbiornika protestowała część mieszkańców i miejscowa... rada parafialna.

- Zalew byłby zbyt blisko kościoła i zakłócałby jego życie - mówili wówczas protestujący.
Teraz sytuacja się zmieniła.
- Atmosfera wokół pomysłu budowy zbiornika jest lepsza. Inna jest też lokalizacja nowej inwestycji, która została oddalona od kościoła - mówi burmistrz.

Zbiornik w Brańsku ma mieć 8 hektarów powierzchni lustra wody, a jego średnia głębokość sięgać ma 2,2 metrów. Jego planowana długość to 525 metrów, a maksymalna szerokość 270 m.
Przez pięć lat swojego funkcjonowania będzie pełnił głównie rolę retencyjną, czyli zbierał wody opadowe i przeciwdziałał powodziom. W tym czasie będzie administrowany przez Wojewódzki Zakład Melioracji. - Taki jest warunek pozyskania na ten cel funduszy unijnych, ale po 5 latach nie będziemy robić problemów z przejęciem zbiornika przez władze samorządowe - zapewnia dyrektor Zalewski.

Szansa dla turystyki
Po przejęciu obiektu przez miasto będzie można rozszerzyć jego funkcjonalność i zainwestować w obiekty turystyczne.
- Dla niewielkiego miasta, jakim jest Brańsk, może być to krok do poważnego pobudzenia gospodarczego - planuje burmistrz Sokołowski. - Zbiornik może być katalizatorem inwestycji turystycznych i zaktywizować miejscowych przedsiębiorców.

Budowa zbiornika ma być połączona z uporządkowaniem Nurca na odcinku 2,6 km - leżącym na terenie Brańska. Cała inwestycja możliwa będzie dzięki rządowemu Programowi Bezpieczeństwa Przeciwpowodziowego Dorzecza Wisły Środkowej.

- Pomysł tego programu powstał po dużych powodziach, jakie nawiedziły Polskę kilka lat temu - opowiada dyrektor Zbigniew Zalewski. - Uznano, że zbiorniki na samej Wiśle nie załatwią sprawy. Trzeba wybudować ich więcej na rzekach, którymi woda do Wisły spływa.

Województwo podlaskie dostało na tego typu inwestycje 80 mln zł. Część przeprowadzonych prac okazała się tańsza niż zakładano, więc zaoszczędzone pieniądze mogą trafić do Brańska.