Net-smakosz

Lubisz oscypki, ale nie jesteś w stanie jeździć co tydzień do Zakopanego, żeby je kupić? Zakochałeś się w sushi, ale masz problem ze znalezieniem potrzebnych produktów w swoim sklepie? Niezależnie od tego, jakie smakołyki są twoimi ulubionymi, na pewno znajdziesz je na internetowym serwisie Allegro.pl.
Można tam kupić dosłownie wszystko... Jeden ze sprzedających oferuje np. cytryny bez skórek. Nie jest to jednak nowy gatunek tych owoców. Po prostu allegrowicz wykorzystuje (do sobie tylko wiadomych celów) wyłącznie skórki, a reszta cytryny mu zostaje... I sprzedaje owoce za złotówkę. Niestety, chętnych nie widać. Mnóstwo osób zainteresowanych jest za to kupnem domowego smalcu.
"Podstawowe składniki to wieprzowinka świeża, ziółka, których nie chcę wszystkich wymieniać, ale np. jest pietruszka zielona, całe mnóstwo pysznie wypieczonych delikatnie chrupiących skwarek, doprawionych i przy okazji zakonserwowanych (co i nasze babcie wiedzą) odrobiną soli" - pisze na aukcji producent smalcu. "Produkcja zostanie rozpoczęta dopiero po zakończeniu aukcji, w trosce o świeżość produktu".
Świeży dochodzi też do klientów chleb domowego wypieku o wdzięcznej nazwie "Gniot". Za 6 zł można dostać kilogramowy bochenek pszenno-żytniego pieczywa, z ziarnami lnu i słonecznika oraz otrębami. Wysyłka - co tydzień w środę. Jak zapewniają ci, którzy już kupili, chlebuś dociera do domu świeżutki i naprawdę pyszny. Równie pyszne są ciasteczka, wypiekane przez właścicieli Gospodarstwa Agroturystycz-nego "Pod Brzozami". Do wyboru są rogale drożdżowe, ciasteczka owsiane albo tzw. orzeszki - wszystko świeże i domowe. Tylko 8 zł za pół kilo. Gratka dla tych, którzy tęsknią do domowego jedzenia.
Ci natomiast, którzy lubią gotować, też znajdą na Allegro coś dla siebie. Są jelita wieprzowe solone na kiełbasę - 91 metrów za jedyne 27 zł. Można kupić przepisy na pyszne ciasta - 2 zł za jeden. A dla bardziej wtajemniczonych - drożdże i enzymy gorzelniane, czyli prawie wszystko, co jest potrzebne do zrobienia własnego bimbru. Da się go zrobić, jak zapewnia sprzedający, "w zwykłym podgrzewanym garnku na kuchence domowej". Być może smakosze skuszą się też na produkty prosto z wojska. Jest amerykańskie spaghetti albo polska słonina w puszce.
Hitem internetowego serwisu jest natomiast... czekoladowy penis.
"Znakomity jako prezent na imieniny lub urodziny" - zapewnia sprzedająca wyrób Magda. "Ma długość 120 milimetrów, a jego termin przydatności do spożycia to 30 września 2006 r. Spróbuj, nie pożałujesz!"