Jeszcze w październiku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska oceni działania związku trzech powiatów (ełckiego, gołdapskiego, oleckiego) i gm. Biała Piska zmierzające do budowy Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Siedliskach.
- Jeśli śmieci nie będą mogły trafiać do Siedlisk, trzeba będzie wozić je do Mławy. Teraz za tonę odpadów wysypanych w Siedliskach płaci się 130 złotych, w Mławie byłoby 400. Ten wzrost odczuliby mieszkańcy miasta oraz gmin Ełk i Kalinowo. Ich śmieci wywożone są do Siedlisk - mówi Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.
- To odbiłoby się na cenach w spółdzielniach - przewiduje Dariusz Wasilewski, rzecznik SM Świt, największej spółdzielni w Ełku.
- Nie chcemy podwyżek. Płacimy parę złotych miesięcznie, ale, jeśli dojdzie do podwyżki, będzie to już sporo pieniędzy w skali roku - martwi się ełczanka Dorota Prawdzik.
Sprawę pogarsza fakt, że mieszkańcy Siedlisk nie chcą nowego zakładu w swojej wsi - tak wypowiedzieli się w społecznych konsultacjach.
- Jeśli uda nam się przekonać mieszkańców, wspólnie z gminą zbudujemy w Siedliskach park, plażę, centrum edukacji ekologicznej, boisko i wyremontujemy chodniki - zapewnia Andrukiewicz.
Jeżeli szybko nie ruszy budowa nowego zakładu unieszkodliwiania odpadów, to obecne wysypisko może zostać zamknięte już za rok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?