Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieodpowiedzialny opiekun nadal wozi dzieci na pływalnię w Ełku

Kazimierz Radzajewski
Karę ponieśli mali uczniowie.

Nie będzie wyjazdów dzieci z Nowej Wsi Ełckiej na basen. Problemów nie chce opiekun, który naraził na niebezpieczeństwo Przemka.

Tylko gimnazjaliści jeżdżą na basen w Ełku. Rodzice młodszych dzieci czekają, aż zmieni się opiekun wyznaczony do pilnowania ich pociech. Nie chcą powtórki przygody, jaka spotkała 9-letniego Przemka.

Starsze pojadą, młodsze mają zakaz
Przejmująca historia dziecka pozostawionego samemu sobie po powrocie z basenu w Ełku poruszyła naszych Czytelników. - Jestem bardzo zdenerwowany, że nie ma dzieci z naszej szkoły na liście wyjazdów na basen - pisze na naszym forum mieszkaniec Nowej Wsi Ełckiej.

Wycieczki organizuje gminny działacz LZS Tomasz Bartnik. Jest on koordynatorem gminnego programu zajęć pozalekcyjnych. Zebrał grupę ok. 800 dzieci, które mają zajęcia na basenie w Ełku.

W ubiegłym tygodniu Bartnik nie dopilnował 9-letniego Przemka z Borek. Dziecko wysiadło z autobusu i poszło samo do domu. Chłopczyk miał do pokonania 8 kilometrów, szedł w deszczu. Zaopiekował się nim Henryk Jankowski, a do domu odwieźli malca policjanci.

Dyrekcja Szkoły Podstawowej w Nowej Wsi Ełckiej zerwała natychmiast umowę z Bartnikiem, dotyczącą dowozu młodszych dzieci. W planie zajęć są od poniedziałku tylko wycieczki dla gimnazjalistów. Dzieci z podstawówki czekają.

- Czy wójt Polkowski wie, jak wygląda realizacja wyjazdów na basen? Pan Bartnik powinien zostać od razu odwołany z funkcji. Mam nadzieję, że sprawa pozostawienia nieletniego dziecka bez opieki nie zostanie umorzona - twierdzi oburzony rodzic.

Zabiera dzieci po uważaniu
Okoliczności zdarzenia sprawdza dzielnicowy. Ten czyn podlega art. 106 kodeksu wykroczeń i - jak informuje rzecznik prasowy ełckiej policji Monika Bekulard - za pozostawienie dziecka w okolicznościach niebezpiecznych dla jego zdrowia grozi kara do 5 tys. zł grzywny.

Postępowania Bartnika nie chce komentować wójt gminy Ełk Antoni Polkowski, a to on zlecił mu koordynację działań pozalekcyjnych. Wczoraj kategorycznie odmówił odpowiedzi na nasze pytania.

Autokar nadal wozi uczniów na pływalnię. I są nowe problemy z opiekunem. - W sobotę Bartnik wiózł dzieci, ale zabierał tylko te, które chciał. Nie dojechał do Serdak, gdzie przez pół godziny czekały dzieci z rodzicami - informuje jeden z rodziców.

- Kierowca nie pojedzie do niektórych wsi, bo drogi nie nadają się do jazdy większym autokarem. Małych dzieci nie będziemy zabierać z Nowej Wsi Ełckiej do czasu, aż sprawę wyjaśni policja - tłumaczy Bartnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna