Dla chcącego nie ma nic trudnego. To znane powiedzenie doskonale można odnieść do przedstawicieli starszego pokolenia, emerytów oraz osób niepełnosprawnych skupionych przy Stowarzyszeniu Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Szansa”.
Kilkadziesiąt osób wzięło udział w 14. Spartakiadzie Osób Niepełnosprawnych, która odbyła się na placu przy Rodzinnych Ogródkach Działkowych przy ul. Wojska Polskiego. Emocji nie brakowało.
Zawodnikom biorącym udział w zawodach nie przeszkadzał ani zaawansowany wiek, ani pewne niedoskonałości ciała związane z niepełnosprawnością.
Zawodnicy zmagali się w czterech konkurencjach i mimo nieubłaganego żaru lejącego się z nieba, nie było żadnych zasłabnięć, żadnych kontuzji, które mogłyby mieć wpływ na podwyższenie kategorii niepełnosprawności. Zawodnicy trafiali piłką tenisową do puszek od piwa wypełnionych piaskiem, rzucali takąż samą piłką do „korobki”, rzucali lotkami do tarczy oraz podnosili kilkukilogramowe hantle.
W tej dyscyplinie mężczyźni rzecz jasna mieli twardszy orzech do zgryzienia i musieli zmierzyć się z nieco większym ciężarem niż panie.
Zawody ukończyli wszyscy zawodnicy, ponieważ dyscypliny nie były kontuzjogenne do tego stopnia, by mogły kogokolwiek wyłączyć z gry.
- To impreza, która integruje naszą społeczność - podkreślają osoby biorące udział w zawodach. - Należy zaznaczyć, że niektórzy z nas posiadają taki stopień niepełnosprawności, że rzadko wychodzą z domów. A to jest okazja do wyjścia, czasami wyjazdu na wózku ze swoich czterech ścian i spotkania się ze znajomymi, podzielenia się problemami nurtującymi to środowisko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
