Nowe przepisy skomplikowały życie niepełnosprawnych kierowców

Do tej pory wystarczyło, że zmotoryzowany inwalida miał legitymację osoby niepełnosprawnej, by nie ponosić opłat za parkowanie samochodu.
- Zmieniły się przepisy, bowiem weszło w życie nowe rozporządzenie Ministra Infrastruktury, odnośnie nowego wzoru karty parkingowej przeznaczonej dla osób niepełnosprawnych. W ten sposób dostosowuje się przepisy do tych obowiązujacych w Unii Europejskiej - dowiedzieliśmy się w Biurze Strefy Płatnego Parkowania w Białymstoku.
Okazuje się jednak, że by otrzymać "kartę parkingową osoby niepełnosprawnej" inwalida musi pokonać prawdziwą drogę przez mękę. By otrzymać ten dokument potrzebne jest bowiem orzeczenie lekarskie oraz opinia z Miejskiego Ośrodka ds. Orzekania o Stopniu Niepełnoprawności, który w Białymstoku mieści się przy ul. Waryńskiego 32 a. Na taką opinię czeka się zaś 2 tygodnie. Wcześniej zaś, by otrzymać legitymację osoby niepełnosprawnej, wystarczyło tylko orzeczenie lekarskie. Teraz we wspomnianym orzeczeniu musi być też zapis, że osoba niepełnosprawna ma trudności z poruszaniem się.
Ale to nie koniec problemów. Z tymi dwoma dokumentami trzba się jeszcze udać do Referatu Komunikacji Urzędu Miejskiego przy ul. Branickiego. Mieści się on na II piętrze w budynku, w którym nie ma windy. I dodatkowo zapłacić 25 zł za wydanie karty. Wcześniej była ona bezpłatna.
Karty parkingowe osoby niepełnosprawnej, które są wydawane od początku roku, w Białymstoku odebrało do tej pory jedynie 69 osób. Legitymacje osób niepełnosprawnych miały zaś 571 osoby.