MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowe trofeum w Białymstoku. Gra o paterę.

(KS)
Wojciech Szymiel, kapitan zespołu Aptel z nagrodą główną
Wojciech Szymiel, kapitan zespołu Aptel z nagrodą główną
Efektowna cynowa patera - o to trofeum co roku walczyć będą w Białymstoku amatorskie zespoły piłkarskie. Na odwrocie przechodniej patery wygrawerowane zostaną nazwy zwycięskich drużyn w poszczególnych latach. Pierwsza już jest. To Aptel, który nie miał sobie równych w inaugurującej cykl turniejów imprezie.

Błękitno-granatowi zgarnęli też tytuły indywidualne - dla najlepszego strzelca, którym został zdobywca siedmiu bramek Michał Prokopczyk oraz specjalną nagrodę im. Jerzego Stankiewicza dla najlepszego bramkarza turnieju. Wybrany nim został Marek Dobosz.

- Z jednej strony cieszę się, że drużyna sięgnęła po najważniejsze laury, ale z drugiej strony trochę głupio, że w pierwszej edycji zgarnęliśmy wszystkie wyróżnienia - mówi Jacek Borowski, grający trener Aptelu. - W przyszłym roku nasz zespół będzie obchodził 15-lecie istnienia i na ten właśnie rok budujemy drużynę, która znów powróci do rywalizacji z najlepszymi drużynami amatorskimi Białegostoku.

Borowski jest nieco zmieszany, bo to Aptel był organizatorem turnieju. Na wiosnę rozegrany rozstanie jednak Aptel Cup II i rywale będą mieli szansę rewanżu. A wydaje się, że impreza ma przed sobą przyszłość. W pierwszej edycji udział wzięło sześć ekip. Oprócz gospodarzy: Rant Team Olecko (czołowa drużyna amatorskich zmagań w regionie olecko-gołdapskim), Biała Białystok (mistrz Białostockiej Ligi Sportu za rok 2009), FC Białostoczek (beniaminek I ligi BLS) oraz przeciwnicy drużyny organizatora z II ligi BLS Ramis i Browar Murza Gol. Tytuł wicemistrzowski przypadł przyjezdnym z Olecka, a podium uzupełniła drużyna Białej Białystok, która w meczu o 3. miejsce dopiero w rzutach karnych pokonała Ramis.

- Pomysł na turniej, z niespotykaną w rozgrywkach amatorskich miasta nagrodą, padł podczas mojego spotkania ze sponsorem naszego zespołu, firmą Aptel. I tu wielkie słowa podziękowania dla właściciela firmy, pana Adama Pawlaka za wyciągnięcie przyjaznej ręki i chęć sponsoringu zespołu, który umożliwi kontynuowanie naszej pasji, jaką jest gra w piłkę nożną. Zwycięstwo w turnieju dedykuję właśnie jemu - podkreśla Borowski. - Chciałbym też podziękować sędziemu zawodów Arturowi Dawdo za wyśmienitą pracę, jaką wykonał na boisku oraz wszystkim bez wyjątku kolegom na boisku. Zostawili na "Orliku" wiele zdrowia i ambicji, by po te zwycięstwo sięgnąć."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna