Przez ostatnich 20 lat władze Ełku sprzedały prawie 1,8 tys. mieszkań komunalnych. Drugie tyle samorząd ma jeszcze w swoich zasobach. Żeby trafiały do osób, które naprawdę chcą w nich mieszkać, radni zdecydowali zmienić zasady ich sprzedaży.
Kupowali i sprzedawali
Dotychczas, każdy kto zdecydował się na wykupienie mieszkania komunalnego, mógł liczyć na bardzo korzystne warunki. Nieruchomość była wyceniana przez rzeczoznawcę, a kupujący płacił jedynie 10 proc. jej wartości.
Z takiego rozwiązania korzystali nie tylko ci, którzy chcieli mieszkać na swoim, a nie w lokalu wynajmowanym od miasta. Część nowych właścicieli sprzedawała je później na wolnym rynku za dużo wyższą cenę.
Żeby uniknąć podobnych sytuacji miejscy radni zdecydowali o zmianie przepisów. Teraz każdy kupujący może liczyć na bonifikatę, ale wynoszącą jedynie 50 proc. jego wartości. Nowe przepisy zaczną obowiązywać od stycznia.
- Każdy, kto złoży wniosek do końca tego roku, wykupi mieszkanie na dotychczasowych zasadach. Nawet jeśli formalności skończymy załatwiać w przyszłym roku - wyjaśnia Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.
Rocznie ełczanie wykupują około 100 lokali.
Płatności rozłożą na raty
Ci, którzy zdecydują się na taką transakcję po nowym roku, mogą liczyć na preferencyjne warunki płatności. Kwotę, jaką będą musieli zapłacić miastu, będą mogli rozłożyć na raty o atrakcyjnym oprocentowaniu.
Natomiast jeśli na wykupienie mieszkań zdecydują się wszyscy mieszkańcy w danej kamienicy czy bloku, mogą liczyć na jeszcze lepsze warunki.
- W takim przypadku udzielimy im 80 proc. bonifikaty - dodaje Tomasz Andrukiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
