Dajcie mi może jakiejś szminki, bo nie jestem przygotowany - powiedział Józef Piątek, burmistrz Nowogrodu na wrześniowym posiedzeniu komisji rewizyjnej. To jego reakcja na nagrywanie posiedzenia przez jednego z radnych. Ponad półgodzinne obrady można obejrzeć na serwisie internetowym Youtube. Od 3 listopada zrobiło to już ponad 700 osób.
Zarówno włodarz, jak i radni nie życzą sobie nagrywania przez radnego, bo wprowadza zamęt.
Bo macha im przed nosem
Na utrwalonym nagraniu przewodniczący komisji zarządza nawet głosowanie nad tym, czy radni zgadzają się na filmowanie, czy nie. Choć niemal jednogłośnie stwierdzają, że nie, to radny nadal filmuje.
- W ten sposób walczę o jawność działań samorządu - podkreśla radny Krzysztof Chojnowski. - Jedna radna nawet straszyła mnie sądem, ale ja znam swoje prawa i nadal będę nagrywał.
Robił to wczoraj na posiedzeniu komisji i zapowiedział, że na dzisiejszej sesji, też wyjmie kamerę.
- Tu nic się nie dzieje za zamkniętymi drzwiami, każdy może przyjść na sesję, czy posiedzenie komisji - podkreśla burmistrz. - Nie mamy nic do ukrycia. Nie chodzi o to, że radny nagrywa, bo ma do tego pełne prawo, ale o to, że przeszkadza, bo podsuwa kamerę pod nos. Niech robi to w sposób cywilizowany. Nie mogę pozwolić na chaos i zamieszanie. Sami już od roku nagrywamy każdą sesję, aby uniknąć rozbieżności w protokołach.
Jednocześnie burmistrz zwraca uwagę, że to całe zamieszanie to wynik zbliżających się wyborów.
Działalność radnego popierają niektórzy internauci. W komentarzach czytamy: Bardzo fajnie, że ktoś zaczyna coś takiego publikować. Fajnie by było, gdyby były nagrane wszystkie posiedzenia. Ludzie powinni wiedzieć co dzieje się w gminie.
To zło konieczne
A kłopoty z rejestrowaniem posiedzeń zdarzają się często, zwłaszcza w mniejszych samorządach. Już od kilku miesięcy dziennikarz z portalu internetowego kolno24.pl na posiedzeniach komisji w Urzędzie Miasta Kolno nagrywa plecy burmistrza. - Dla niektórych samorządowców dziennikarze to zło konieczne - podkreśla Robert Wilczewski z portalu kolno24.pl.
Zgoła inna sytuacja jest w łomżyńskim ratuszu. Tu radni są oswojeni z kamerami. Relacje z sesji są na żywo transmitowane w internecie.
- Do obowiązków radnego, jako funkcjonariusza publicznego należy publiczne i jawne wykonywanie obowiązków - podkreśla Maciej Borysewicz, przewodniczący Rady Miasta Łomża. - Każda sesja, posiedzenie musi być nagrywane i musi być sporządzony protokół. Co więcej, nie można odmówić udostępnienia takiego nagrania. Reguluje to ustawa i statut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?