Nowy regulamin w suwalskich parkach. Same zakazy

Jeśli myślisz, że w miejskim parku rozpalisz grilla, to jesteś w błędzie. Bo regulamin korzystania z terenów rekreacyjnych będzie tego zabraniał. Nie wolno także słuchać radia, czy pić wody z fontanny. Mało tego, nie można nawet przestawić ławki, ani kosza na śmieci. Bo to może być potraktowane jako akt wandalizmu. A za coś takiego grozi mandat.

Kilka tygodni temu wojewoda podlaski wystąpił do prezydenta z prośbą, by upowszechnił logo numeru 112. A w takiej sytuacji trzeba poprawić istniejące regulaminy korzystania z terenów publicznych. Suwalskie władze postanowiły więc, że przy okazji je uaktualnią. W środę „poprawki” były przedmiotem dyskusji, a właściwie tylko głosowania radnych. Bo nie wzbudziły żadnych emocji.

Dokument zakłada, że na terenie parków i skwerów nie można urządzać żadnych imprez.

- Jeśli ktoś rozłoży na trawie kocyk, to nie sądzę, by służby porządkowe zwróciły mu uwagę - mówi Kamil Sznel z Ratusza.

Ale jeśli zechce napić się piwa, to już może mieć problemy. Bo w miejscu publicznym alkoholu spożywać nie wolno. Regulamin zabrania także jeżdżenia rolkami, wrotkami, hulajnogą, czy rowerem po fontannach. A taka możliwość istnieje m.in. na placu Marii Konopnickiej, gdzie woda wytryskuje z posadzki. Tymczasem jeżdżenie po urządzeniu może go uszkodzić. Taka sytuacja już w mieście miała miejsce. Służby komunalne „rozwaliły” fontannę na placu, bo przejechały po niej śmieciarką.

Suwalczanie muszą też pamiętać, że wybierając się na spacer z psem muszą trzymać go na smyczy oraz w kagańcu. I bezwzględnie sprzątać jego odchody. Regulamin zabrania również rozkopywania trawników, a także umieszczania jakichkolwiek tablic bez zgody zarządcy oraz handlu. Uchwała wejdzie w życie w przyszłym miesiącu.