Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obawiamy się matury z matmy

Katarzyna Chojnowska
Informatyka od pierwszej klasy czy dodatkowy język w gimnazjum oraz matematyka na maturze - szkoły czekają zmiany.

Przez dwa lata zgłębiali tajniki ruchu płyt tektonicznych, budowy eugleny, czy losów polskich wieszczy. Teraz muszą jeszcze przyswoić sobie arkana królowej nauk - matematyki. Taką niespodziankę maturzystom przygotowało ministerstwo edukacji.

Matura z matematyki

- Dopiero w tym roku dowiedzieliśmy się, jak będzie wyglądała nasza matura - przyznaje Magdalena Wasilczyk z I LO. - Szczerze mówiąc nie jesteśmy z tego faktu zadowoleni. Klasa o naszym profilu - humanistycznym ma tylko 3 godziny matematyki tygodniowo. To bardzo mało, martwimy się, jak nam pójdzie.

Przygotowania ruszyły jeszcze przed pierwszym, wrześniowym dzwonkiem. Dlatego też uczniowie mają nadzieję, że uda im się do egzaminu dojrzałości należycie przygotować.

- Przez wakacje mieliśmy uporać się z zadaniami z jednego zbioru - tłumaczy Anna Duba z I LO. - Będziemy chodzić na fakultety, ale przede wszystkim sami musimy się zmobilizować do nauki.
Tegoroczni maturzyści są pierwszym rocznikiem od ćwierć wieku, który na swoim najważniejszym dotychczas egzaminie, zdawać będzie matematykę. Liczą, że zostaną potraktowani ulgowo. To, na co mają nadzieję maturzyści, martwi nauczycieli matematyki.

- Nie chciałbym, żeby matura straciła status egzaminu dojrzałości, żeby część zadań nie była zbyt banalna - przyznaje Robert Hoffmann, dyrektor I LO w Ełku i nauczyciel matematyki.

Wchodzą nowe przedmioty

To jednak nie wszystkie niespodzianki. Poważne zmiany czekają również uczniów podstawówek i gimnazjów. Gimnazjaliści będą uczyć się drugiego języka, w planie zajęć znalazło się również miejsce dla tzw. zajęć z bezpieczeństwa, gdzie dowiedzą się m.in., jak udzielać pierwszej pomocy. Nowością jest obowiązkowe wychowanie do życia w rodzinie. - Dopóki rodzice nie napiszą oświadczenia, że nie chcą, by dziecko uczęszczało na takie zajęcia, uczeń będzie musiał na nie chodzić - tłumaczy Mirosława Modzelewska, dyrektor gimnazjum nr. 4. - Do tej pory było odwrotnie.

W gimnazjach i podstawówkach, w przypadku dwóch z czterech godzin wf, uczniowie mogą wybrać, co chcą trenować.

W podstawówkach maluchy od początku uczęszczać będą na zajęcia komputerowe i z języka obcego. - Poza tym jedną z pięciu godzin dziennie nauczyciele przeznaczą np. na edukację teatralną, regionalną, czy ekologiczną - informuje Małgorzata Kopiczko, dyrektor SP2.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Ełku.Kliknij na mmelk.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna