Obiecują drogi i gaz

Ełk stolicą Mazur! Ile razy słyszeliśmy ten slogan, podczas gdy lipiec i sierpień turyści spędzali w Giżycku czy Węgorzewie? Brak dostępu do Wielkich Jezior Mazurskich przekreśla Ełk jako miasto turystyczne. Były plany przekopania tu kanału żeglugi od strony Orzysza, lecz inwestycja kosztowałaby miliardy euro. Jaką wobec tego przyszłość dla naszego subregionu widzą kandydaci na posłów? Zarówno Jerzy Czepułkowski z Lewicy i Demokratów, Wojciech Kossakowski z Prawa i Sprawiedliwości, jak i Andrzej Orzechowski z Platformy Obywatelskiej nie ukrywają tego, że Ełk nie rozwinie się bez dobrej sieci komunikacyjnej - tak drogowej, jak i kolejowej. Jak mówią, będą lobbować także za tym, by planowana Via Baltica, droga strategiczna, biegła właśnie w okolicach Ełku.

- Bez dobrych połączeń kolejowych i dróg możemy zapomnieć o nowych inwestorach. Nikt nie otworzy tu fabryki, jeśli nie będzie mógł bez problemów przywieźć i wywieźć swoich towarów. Ełk zasługuje na to, by mieć sprawne połączenie komunikacyjne z Warszawą - mówią jednym głosem ełccy kandydaci do Sejmu.

- Sprawą ważną jest także poszerzenie granic administracyjnych miasta. Jeśli Ełk zamknie się w swoich granicach, mieszkania tu będą nadal drogie - ostrzega Jerzy Czepułkowski z Lewicy i Demokratów.

- Chcemy, by przez region biegła nitka gazociągu, na pewno będziemy o to zabiegać - mówi Andrzej Orzechowski z Platformy Obywatelskiej.

- Potrzeba też lotniska w okolicach Ełku. Jest przecież szansa, że takie powstanie w Chełchach - zaznacza Wojciech Kossakowski z Prawa i Sprawiedliwości.

Andrzej Orzechowski, Platforma Obywatelska:
- Miasto Ełk musi mieć atut w postaci szybkiego i łatwego dojazdu. I nie chodzi tu wyłącznie o dobre połączenie drogowe, czyli Via Baltikę na tym terenie, ale także o dobrą infrastrukturę kolejową. Poza tym subregion Ełku, Gołdapi i Olecka musi mieć dostęp do gazu ziemnego. Jeżeli zostanę posłem, będę o to zabiegał.

Jerzy Czepułkowki, Lewica i Demokraci:
- Ełk, poza tym, że musi poszerzyć granice, musi mieć przetwórnię odpadów komunalnych z prawdziwego zdarzenia. Sądzę także, że miastu potrzeba przyspieszenia prac przy budowie ełckiej obwodnicy. Deklaruję, że gdy zostanę posłem, będę współpracował z samorządem miejskim i powiatowym przy rozwiązywaniu lokalnych problemów.

Wojciech Kossakowski, Prawo i Sprawiedliwość:
- Ełk musi skupić się nad rozwiązaniem problemu wysypiska śmieci, które teraz jest już bombą ekologiczną. Poza tym Ełk musi mieć dobrą komunikację drogową, a to można uzyskać dzięki modernizacji drogi krajowej E-16. Jeżeli wygram wybory, to będę o tym pamiętał i wspierał działania, które mogą pomóc mieszkańcom Ełku przede wszystkim w tym zakresie.