Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obława augustowska. Nie każdy nauczyciel o tej zbrodni pamięta

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Archiwum
Ministerstwo Edukacji Narodowej nie zamierza wpisać problematyki obławy augustowskiej do programów szkolnych.

- Nigdy z taką decyzją się nie pogodzę i będę tę kwestię drążył aż do skutku - zapowiada Jarosław Zieliński, poseł PiS.

Ministerstwo odpowiedziało właśnie na poselską interpelację sprzed kilku tygodni. Zieliński dopytywał, dlaczego w programach nauczania i podręcznikach nie pojawiają się zapisy dotyczące największej zbrodni w powojennej historii Polski, czyli obławy augustowskiej. W powszechnej świadomości społecznej zamordowanie w lipcu 1945 r. przynajmniej 600 Polaków praktycznie nie funkcjonuje. Skutkiem tego jest m.in. brak presji na rządzących, by ze wszelkich sił dążyli do wyjaśnienia wszystkich okoliczności mordu. Po 25 latach polskiej demokracji wciąż nie wiadomo, gdzie odbyła się egzekucja i gdzie znajduje się zbiorowa mogiła.

Poseł przypuszcza, że jedynym regionem, w którym uczy się o obławie jest północno-wschodnia Polska.

- Wiedza na ten temat młodzieży z Zielonej Góry czy Szczecina jest pewnie zerowa - dodaje.

Wysyłając interpelację miał nadzieję, że ministerstwo przynajmniej dostrzeże potrzebę wpisania tematu obławy do programów. - Niestety, ale się zawiodłem - mówi.

Wiceminister Joanna Berdzik przypomina, że najnowsza historia Polski wykładana jest w szkołach ponadgimnazjalnych. Zarówno na poziomie podstawowym, jak i rozszerzonym, uczniowie dowiadują się o represjach wobec podziemia antykomunistycznego po II wojnie światowej. Ta problematyka poruszana jest również w podręcznikach. Wiceminister uważa, że to wystarczy. Przypomina jednocześnie, iż programy i podręczniki jedynie wspomagają pracę nauczyciela. Najwięcej i tak zależy od jego wiedzy oraz inwencji.

- Czyli będzie tak, jak do tej pory - podsumowuje Zieliński.

Uważa, że konkretny zapis dotyczący obławy musi trafić przede wszystkim do programów nauczania. Należałoby też zadbać, aby tę kwestię uwzględniał każdy podręcznik przeznaczony do nauki historii w szkołach ponadgimnazjalnych. Dzisiaj taka sytuacja nie ma miejsca.
Poseł zamierza wystąpić w tej sprawie po raz kolejny.

- Rząd nie wykonuje w dodatku uchwały Sejmu z 2014 r. - dodaje.

W uchwale mowa jest o tym, że pamięć o obławie powinna być ważnym elementem polskiej świadomości narodowej i że należy podjąć inicjatywy, by ten fragment historii uwzględniono w szkolnych programach.

Czytaj e-wydanie »

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna