- Odszkodowania będziemy wypłacać bez zbędnej zwłoki - zapewnia Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych.
Deklaracja ta dotyczy osób, które zgodziły się z wyceną rzeczoznawcy, ale nie wszyscy tak uczynili. Do tej pory dwie rodziny zakwestionowały szacunki biegłego.
Przypomnijmy, że droga będzie przechodziła przez ponad 500 działek. Tylko część z nich należy do SkarbuPaństwa, czy Lasów Państwowych. Pozostałe, to grunty prywatne. Na trasie budowanej drogi znalazło się też pięć gospodarstw, w których mają być wyburzone budynki. Ich właściciele muszą wyprowadzić się do połowy czerwca.
- Nie jest to możliwe - zapowiada Irena Konopko z Poddubówka. - W ciągu półtora miesiąca, a tyle pozostało nowego domu nie zbuduję.
W podobnym tonie wypowiadają się pozostali, którzy muszą opuścić swoje siedliska.
Wojewoda ma prawo wystąpić o eksmisję, ale - jak wcześniej zapowiadali urzędnicy - nie będzie śpieszył się z tym wnioskiem. Zażąda od rodzin opuszczenia domostw dopiero wtedy, gdy konieczne będzie prowadzenie prac. Budowa drogi ma się zakończyć jesienią przyszłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?