Obwodnica Augustowa. Prokuratura bada sprawę kwitów

Z prośbą o przeprowadzenie postępowania wystąpił wójt augustowskiej gminy. - Kontrola wewnętrzna wykazała, że pracownicy nie są autorami wszystkich, znajdujących się w obiegu prawnym dokumentów - mówi Zbigniew Buksiński. - Stąd mój wniosek.

Chodzi o zaświadczenia, które były podstawą do szacowania wartości nieruchomości. Powinni je wystawiać pracownicy urzędu gminy. Kilka tygodni temu okazało się, że jest kilka, wzajemnie wykluczających się wersji dokumentów. Jedne określają, że grunty mogły być przeznaczone pod inwestycje, inne, że nie. - A to zasadnicza różnica - zauważa Michał Szczepańczyk, jeden z rolników, który kwestionuje wycenę biegłego. - Oczywiście, ekspert brał pod uwagę tę wersję, która jest dla nas niekorzystna.

Wojewoda, na prośbę rolników, obiecał, że wszystkie operaty przeanalizuje kolejny rzeczoznawca. Jeśli okaże się, że zaświadczenia miały wpływ na wycenę gruntu, to będzie dokonana ponownie.