W miniony piątek firma Scott Wilson przekazała Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad dokumenty, w których wskazuje najlepszy wariant przebiegu trasy. Jeszcze w tym tygodniu raport ma trafić do ministra środowiska, który przedstawi swoją opinię. Na podstawie tych dokumentów rząd podejmie decyzję w sprawie przebiegu korytarza transgranicznego.
- Decyzji rządowej należy spodziewać się jesienią tego roku - przewiduje Artur Mrugasiewicz z zespołu prasowego GDDiA. - Wnioski z raportu będę brane pod uwagę, ale niczego nie przesądzają.
Firma Scott Wilson, opracowując na zlecenie "drogowców" raport, przeprowadziła konsultacje społeczne. Tydzień temu, na podstawie zebranych opinii i własnych analiz, rekomendowała trasę przez Raczki i Łomżę. A to oznacza, że droga ominęłaby Augustów sporym łukiem. Tymczasem budowane obwodnice mają stanowić część Via Baltiki.
- To oczywiste, że na naszą "obwodówkę" zabraknie pieniędzy - uważa Marian Przekop, uczestnik wielu blokad, które miały przyśpieszyć budowę szosy. - Zostaniemy z rozkopanymi polami oraz spalinami. Ale wtedy zablokujemy to miasto do czasu, aż będą prawomocne decyzje.
Leszek Cieślik, poseł PO, przekonuje, że obwodnicy nie należy łączyć z trasą korytarza.
- Obwodnica jest i będzie budowana - twierdzi. - Pierwszy, ok. 6-kilometrowy etap, od strony Białegostoku do szosy raczkowskiej, będzie zakończony jeszcze w tym roku. Do tego czasu zapadną decyzje co do sposobu przejścia przez obszary chronione i od wiosny inwestycja znowu będzie kontynuowana.
W ocenie posła Cieślika, 2010 rok, to wciąż realny termin zakończenia budowy augustowskiej szosy obwodowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?