Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od dziś Antoniuk Fabryczny zamknięty dla samochodów

(bisu)
Przez najbliższe cztery miesiące lepiej tędy nie jechać. Dziś punktualnie o godzinie 9 zaczyna się rewolucja na Antoniuku Fabrycznym w Białymstoku. Fragment jezdni od skrzyżowania z ul. Wierzbową zostanie zamknięty dla samochodów.

Będą mogły tamtędy przejechać tylko autobusy komunikacji miejskiej. Utrudnienia potrwają do końca sierpnia. W tym czasie trzeba będzie korzystać z objazdów przez al. Jana Pawła II i dawną Szosę Północnoobwodową. Mieszkańcy okolicznych ulic nie muszą się jednak obawiać, że nie wyjadą ze swoich posesji.

"Miejscowi" przejadą

- Ruch lokalny na ulicy Antoniuk Fabryczny będzie odbywał się normalnie - powiedział Janusz Ostrowski, dyrektor Departamentu Inwestycji Urzędu Miejskiego w Białymstoku. - Mieszkańcy będą mogli tamtędy wjeżdżać i wyjeżdżać na całej długości jezdni poza tą znajdującą się na moście. Tamtędy będą mogły przejechać tylko autobusy.

Właśnie z powodu mostu na rzece Białej będą tam tak duże utrudnienia. Drogowcy przebudują starą konstrukcję, co zajmie im około czterech miesięcy. Most składa się z trzech części, które drogowcy będą modernizować pojedynczo. Zawsze jednak co najmniej 1/3 jezdni będzie przejezdna, by mogły tamtędy przejechać autobusy komunikacji miejskiej. Inne pojazdy nie będą mogły jednak tamtędy jeździć.

Kierowcy zszokowani

Część kierowców jest bardzo zdenerwowana z tego powodu. Na naszej stronie internetowej pojawiły się wpisy oburzonych mieszkańców Białegostoku.

- To jakiś żart? Kpina? - napisał na forum Gazety Współczesnej Czytelnik o nicku beret. - Zamykać całą ulicę i to jedną z najczęściej uczęszczanych w Białymstoku? Nie można zrobić mostu tymczasowego, jak to robi się w innych cywilizowanych miastach?! No oczywiście, najlepiej zamknąć całą ulicę, a ludzie niech się martwią jak dojechać do pracy, szkoły, rodziny itp.

(...)Najlepiej zamknijcie wszystkie ulice w naszym mieście, bo teraz i tak już się nie da po nich jeździć. Zamykać cały Antoniuk Fabryczny, po co? Żeby na odcinku 10 metrów pracowało 2 panów, a kolejnych 20 się im przyglądało, jak to ma miejsce w przypadku remontu innych ulic? Ludzie, opanujcie się!

Wiele innych komentarzy jest równie ostrych. Są jednak i tacy, którzy twierdzą, że Antoniuk Fabryczny da się ominąć bez problemów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna