Od nowego roku gmina Sokoły powiększy się o prawie 8 hektarów, bo pomogła swemu mieszkańcowi

Decyzje w sprawie korekt na administracyjnej mapie kraju (na wniosek zainteresowanych samorządów) podejmuje do końca lipca każdego roku Rada Ministrów. W tym roku – jeśli chodzi o zmiany, które wejdą w życie w 2022 roku – już to nastąpiło. Szczegóły znajdują się w opublikowanym w połowie lipca rozporządzeniu, które właśnie ustala m.in. nowe granice gmin i miast.

- To nie jest duży zysk terytorialny. Nasza gmina będzie większa o trochę mniej niż 10 ha. Będzie to możliwe po przeniesieniu z miejscowości Jabłoń - Rykacze w gminie Wysokie Mazowieckie do miejscowości Bujny w gminie Sokoły. Tak naprawdę, samo przeniesienie dotyczy jednego mieszkańca, Piotra Bujno. Pewnego dnia okazało się, że jego ziemia znajduje się na terenie gminy Wysokie Mazowieckie. Tymczasem on od zarania dziejów ma meldunek w naszej gminie. Chodzi od kościoła w Sokołach i tu załatwia sprawy urzędowe. Poprosił więc o pomoc w rozwiązaniu problemu - tłumaczy wójt Sokół Józef Zajkowski.

Jak dodaje, ponad rok temu obydwa samorządy poparły prośbę pana Piotra i ruszyła procedura. Na tę okoliczność odbyły się konsultacje i rady gminy w Wysokiem Mazowieckiem i rady gminy w Sokołach na temat przekazania przez jeden i przyjęcia ziemi przez drugi samorząd.

- W dwóch wsiach też było referendum i konsultacje, i wszyscy mieszkańcy jednogłośnie zgodzili się na to rozwiązanie. Nie mieli wątpliwości, bo skoro człowiek od lat jest zameldowany w gminie Sokoły, a w drugiej ma część ziemi to sprawę trzeba rozstrzygnąć na jego korzyść. Wojewoda też wydał pozytywną opinię w tej sprawie, a teraz i rozporządzenie Rady Ministrów tę zmianę uwzględnia. Od 1 stycznia 2022 roku granica między gminą Wysokie Mazowieckie, a gminą Sokoły będzie biegała nieco inaczej - cieszy się wójt Zajkowski i dodaje: - Po prostu wszyscy wyszli naprzeciw prośbie mieszkańca.

- Moje grunty leżały we wsi Jabłoń Rykacze, która należy do gminy Wysokie Mazowieckie. Ja mieszkam na kolonii we wsi Bujny i mam meldunek w Sokołach. Jakoś sobie z tym radziłem, ale gdy chciałem budować dom okazało się, że są różnice w zapisach administracyjnych. Ktoś kiedyś coś przeoczył lub zrobił błąd. Zawsze byłem zameldowany w Bujnach, ale ziemia należała do gminy w Wysokiem. Poprosiłem więc o pomoc wójta Zajkowskiego i wreszcie wszystko będzie, jak trzeba. Wszystkie sprawy będę załatwiał w jednym miejscu - cieszy się Piotr Bujno.

Czytaj również: Po dwudziestu latach pociągi znowu jeżdżą do gminy Sokoły. Otwarto bocznicę i reaktywowano przewozy towarowe

- No tak, nasza gmina straci trochę terenu, dokładnie 7,27 hektara. Niby niedużo, ale zawsze szkoda. Z drugiej strony jednak, trzeba było pomóc człowiekowi. Były konsultacje, wszyscy mieszkańcy wsi się zgodzili, więc poszliśmy mu na rękę i problem został rozwiązany. Na tej przeprowadzce gmina Wysokie Mazowieckie straci 800 zł podatku od nieruchomości, ale tu chodzi o dobro obywatela - podsumowuje wójt Wysokiego Mazowieckiego Krzysztof Krajewski.