Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł ksiądz Kazimierz Zalewski [ZDJĘCIA]

J. Bakunowicz
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Szmurłach, gdzie ks. Kazimierz Zalewski był proboszczem. Trumna spoczęła na cmentarzu w Perlejewie.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Szmurłach, gdzie ks. Kazimierz Zalewski był proboszczem. Trumna spoczęła na cmentarzu w Perlejewie. J. Bakunowicz/ Drohiczynska.pl
To była informacja, która wstrząsnęła parafianami. Po ciężkiej chorobie zmarł proboszcz parafii w Szmurłach, wcześniej proboszcz parafii Opatrzności Bożej w Bielsku Podlaskim.

Niecodziennie pasterz opuszcza swoje stado. I nie w takich okolicznościach. Śmierć księdza Kazimierza Zalewskiego, proboszcza parafii w Szmurłach, wstrząsnęłaa wiernymi i to nie tylko z tej parafii.

- Jako parafianie byliśmy świadkami jego choroby, jego cierpienia - mówił w kościele w Szmurłach Wojciech Jakubowski, były sekretarz gminy Brańsk. - Po ludzku współczuliśmy mu. Taką pamiątką, która po nim zostanie, jest nowy krzyż na cmentarzu grzebalnym, który postawiliśmy kilka miesięcy temu. Jego współpraca z urzędem gminy była bardzo owocna. Był zaangażowany w organizację gminnych uroczystości. Ceniliśmy jego patriotyczną postawę. Nie takiej wiadomości oczekiwaliśmy ze szpitala.

Ksiądz Kazimierz Zalewski urodził się 10 marca 1961 roku w Grodzisku koło Siemiatycz. Do szkoły podstawowej uczęszczał w Twarogach Lackich, potem rozpoczął naukę w Zasadniczej Szkole Zawodowej w Łomży. Średnie wykształcenie zdobył w Zaocznym Technikum Rolniczym w Marianowie koło Łomży.

Potem wstąpił na drogę kapłańską, rozpoczynając studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Drohiczynie.

- Ksiądz Kazimierz był starszy ode mnie pół roku - wspomina ks. Antoni Kunicki, obecnie proboszcz parafii w Strabli. - W seminarium zawsze było się ciekawym, kto znajdzie się w młodszym roczniku. I w tym młodszym roczniku znalazł się właśnie ksiądz Kazimierz Zalewski. Nie ma takiej możliwości poznawczej jak w kaplicy seminaryjnej czy na boisku seminaryjnym, kiedy odkrywamy swoje mocne strony, ale też i te słabsze. Kazimierz był mocnym zawodnikiem. Był wysokiego wzrostu, posiadał siłę i jednocześnie wrażliwość. Uczyliśmy się bycia razem, można powiedzieć, w trudnych, ekstremalnych warunkach wojskowych. Do mnie zwracał się jak do kolegi, Antoś, Tosiek, Antoni. Różne można stosować zwroty, ale najczęściej zwracał się do mnie Antoś. To w jakiś sposób ukazuje jego wrażliwość, delikatność.

Ksiądz Kazimierz Zalewski święcenia diakońskie otrzymał 6 czerwca 1987 roku w Niemirowie, kapłańskie natomiast w rodzimej parafii w Perlejewie 12 czerwca 1988 roku z rąk ówczesnego biskupa drohiczyńskiego Władysława Jędruszuka. Zaraz potem został wikariuszem na parafii w Topczewie w gminie Wyszki. Potem były parafie w Grodzisku, w Winnej Poświętnej, Dziadkowicach, Hajnówce, Sokołowie Podlaskim, Węgrowie.

Przez 10 lat był proboszczem nowopowstałej parafii Najświętszej Opatrzności Bożej w Bielsku Podlaskim - dodaje ks. Antoni Kunicki. - I to na jego barkach spoczął ciężar od podstaw budowania fundamentów tejże wspólnoty i parafialnej świątyni.

- Tak się złożyło, że od 2002 roku objęliśmy placówki jako proboszczowie. Ja w Kleszczelach, potem w Strabli. Ksiądz Kazimierz pracował w wielkim trudzie w Bielsku Podlaskim. My mieliśmy łatwiejszą codzienność, mieliśmy wiele prac wykonanych, a on w pocie czoła, niejednokrotnie w samotności, w wynajętym mieszkaniu organizował nową wspólnotę parafialną

W kościele w Szmurłach, gdzie jako proboszcz pełnił posługę kapłańską, odprowadzały go tłumy wiernych. Uroczystościom pogrzebowym przewodził biskup senior Antoni Pacyfik Dydycz.

- Ksiądz Kazimierz odchodzi od nas w wieku stosunkowo młodym, w okolicznościach dla nas bardzo zaskakujących - mówił nad trumną kapłana biskup Dydycz. - Bo cóż to jest zaledwie 55 lat. To bardzo mało. Ale to właśnie jego cierpienie dodało jemu tych potrzebnych lat. Bo to cierpienie jest wyrazem miłości i przywiązania do Chrystusa. Swoją postawą ksiądz Kazimierz starał się być wiernym do końca, wypełniając w jak najbardziej sposób szczery swoje obowiązki po to, żeby nieść Ewangelię, nieść Łaskę Bożą.

Po mszy w kościele w Szmurłach trumna została przewieziona do rodzinnego Perlejewa. Tam również odbyły się uroczystości żałobne, którym przewodniczył biskup drohiczyński Tadeusz Pikus. Ks. Kazimierz spoczął na perlejewskiej nekropolii obok kwatery swoich rodziców. Ze smutkiem żegnali go duchowni, wierni, wśród nich także jego siostra - Halina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna