Wszystko wskazuje, że w tym sezonie grzybiarze nie będą rozczarowani, chociaż pewnie nie każdy z nich znajdzie tak okazałego borowika, jak Jan Bagiński z Gruszek. Średnica kapelusza prawdziwka, którego przyniósł z puszczy wynosiła prawie 30 cm.
- Do tego jeszcze wiaderko trochę mniejszych borowików. Wyprawa była naprawdę udana - twierdzi. - Wszystkie grzyby zdrowe.
Opinię mieszkańca Gruszek potwierdzają inni grzybiarze. - Dokładnie nie policzyłem, ale w parę godzin zebrałem chyba z czterdzieści prawdziwków. Byłem koło Przerośli - mówi Zenon Chalecki z Suwałk. - Są borowiki, ale trochę małe. Trzeba chyba poczekać jeszcze parę dni - radzi Wojciech Wasilewski, który w czwartek znalazł w okolicach Suwałk ponad dwadzieścia prawdziwków.
Testem na to, co może czekać w lesie, jest suwalski bazar. Przez cały sierpień pojawiały się tutaj tylko kurki. Teraz można kupić również borowiki, maślaki czy koźlarze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?