Łęczyca (woj. łódzkie). - Stali na parkingu. Nie wiadomo, skąd padł strzał. Przeszyło go na wylot - mówi załamany ojciec 21-letniego Łukasza, który najpewniej zginął od kuli wystrzelonej przez myśliwego.
źródło:TVN24/x-news
Śledczy twierdzą, że podczas polowania na dziki mogło dojść do niekontrolowanego wystrzału. Myśliwy we wtorek (5.08) będzie zeznawał w prokuraturze.
Do tragedii doszło na parkingu w lesie w pobliżu Łęczycy. Czterech młodych mężczyzn po zakończonym biwaku miało wracać do domu. Kiedy siedzieli w samochodzie padł strzał.
Kula przebiła pokrywę bagażnika, siedzenie i śmiertelnie raniła Łukasza. Pocisk uszkodził jeszcze zagłówek i ranił pasażera jadącego z przodu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?