Złodzieja na gorącym uczynku złapali proboszcz oraz wierni, którzy zatrzasnęli go w świątyni jednej z białostockich parafii. Wezwani na miejsce policjanci złapali sprawcę. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Białegostoku. Miał przy sobie specjalny przyrząd wykonany z drutu, który ułatwiał mu wyciąganie banknotów. Przyznał się, że okradał kościół od września. Od tamtej pory wzbogacił się o co najmniej 300 zł.
Policjanci ustalili, że 21-latek grasował wcześniej także po kościołach w Supraślu. Ukradł wtedy biżuterię o wartości 5 tys. złotych ozdabiającą ołtarz, a także włamywał się do skarbonek wyciągając z nich w sumie kilkadziesiąt złotych.
Mężczyzna usłyszał już cztery zarzuty dokonania kradzieży, kradzieży z włamaniem i usiłowania takiego przestępstwa. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?