Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oni jeżdżą po świecie za nasze pieniądze. Nie zawsze jest cel

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Suwałki: Władza lubi podróżować.

Prezydent Suwałk był w tym roku służbowo m.in. w Hiszpanii. Burmistrz Augustowa jeździł do Lugano, a przewodniczący augustowskiej rady odwiedził włoskie Porto Ceresio.

Za nasze pieniądze przedstawiciele władz jeżdżą po świecie. Część tych wyjazdów mieszkańcom nie przynosi żadnych korzyści. Mają bowiem charakter towarzysko-turystyczny. Za częścią kryją się jednak konkretne ustalenia.

Za obiady płaci sam

Dzisiaj nie sposób np. znaleźć partnera do unijnych projektów bez zagranicznych wyjazdów. Dotyczy to szczególnie Litwy, ale też Białorusi. Stąd większość wyjazdów do tych krajów.

- Nie biorę żadnych delegacji, na miejscu płacę, choćby za obiady, z prywatnych pieniędzy - mówi Jan Stanisław Kap, burmistrz Sejn. - Tyle że jeździmy służbowym samochodem i na służbowym paliwie.
W tym roku w dłuższe eskapady wybierali się jedynie przedstawiciele władz Suwałk oraz Augustowa.
Prezydent Józef Gajewski wyjeżdżał dwa razy. W Hiszpanii był w związku z projektem "Miasta w internecie". Wycieczkę organizowało stowarzyszenie o takiej właśnie nazwie. Potem w Suwałkach odbyła się konferencja zachęcająca samorządy do przystępowania do projektu. Prezydent był też w październiku przez kilka dni w Sankt Petersburgu. Była to swego rodzaju misja gospodarcza. Na razie bez efektów.

Zastępca prezydenta Marek Buczyński był na Litwie i w niemieckim Waren - to miasto zaprzyjaźnione z Suwałkami. Wiceprezydent Czesław Renkiewicz jeździł na Łotwę oraz do Norwegii. Suwałki współpracują wszak z norweskim Notodden. Z 23 radnych, delegacje otrzymało w tym roku czterech: przewodniczący Włodzimierz Marczewski, jeden z jego zastępców Andrzej Turowski oraz Zdzisław Siemaszko i Stanisław Kulikowski. Jeździli do Niemiec, Rosji, Norwegii i na Łotwę.

Porozmawiał z BMW

Burmistrz Augustowa, Kazimierz Kożuchowski, wrócił niedawno ze szwajcarskiego Lugano. Był tam tydzień. Odebrał przyznaną miastu nagrodę na targach turystycznych i - jak mówi - odbył bardzo interesujące rozmowy w firmie BMW.

- Kto wie, czy nie skończy się to sporą inwestycją na naszym terenie - mówi.
Przewodniczący rady Andrzej Kurczyński odwiedził natomiast zaprzyjaźnione z Augustowem włoskie Porto Ceresio. Ten wyjazd żadnych konkretnych korzyści miastu nie przyniósł.

Natomiast nigdzie w tym roku nie wyjeżdżał służbowo żaden z trzech związanych z Suwalszczyzną parlamentarzystów. Ani Leszek Cieślik, ani Jan Kamiński, ani Jarosław Zieliński nie odwiedzili nawet Brukseli.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Suwałkach.Kliknij na mmsuwalki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna