Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oni skręcali w lewo na tej samej drodze. Urzędnicy wciąż nic nie zrobili

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Kierowcy tych samochodów próbowali skręcać w lewo z trasy Suwałki-Augustów. Za każdym razem na auta najeżdżały rozpędzone samochody. Pierwsze ze zdjęć zostało wykonane cztery lata temu. Dwa kolejne – w sierpniu tego roku.
Kierowcy tych samochodów próbowali skręcać w lewo z trasy Suwałki-Augustów. Za każdym razem na auta najeżdżały rozpędzone samochody. Pierwsze ze zdjęć zostało wykonane cztery lata temu. Dwa kolejne – w sierpniu tego roku.
Modernizacja drogi miała się już rozpocząć.

Ponad stu kierowców przyłapanych na przekroczeniu prędkości oraz przekazanie opóźnionego projektu przyszłej inwestycji - to skutek naszych publikacji na temat stanu bezpieczeństwa na drodze z Suwałk do Augustowa. Nie oznacza to jednak, że cokolwiek szybko się tutaj zmieni.

- Piszcie jak najczęściej, poganiajcie tych urzędników - zachęcają nas Czytelnicy.
W minioną sobotę jeden z nich - Marcin Kowalewski, zatrzymał samochód na skrzyżowaniu do Płociczna, bo chciał skręcić w lewo. - Czekałem, żeby przepuścić samochody jadące z drugiej strony - opowiada. - Nagle usłyszałem przeraźliwy pisk hamulców. Spojrzałem w lusterko. Tir zatrzymał się może dwa-trzy metry przed moim autem.

Mniej szczęścia, jak informowaliśmy, mieli inni kierowcy, którzy z tej drogi próbowali skręcać w lewo. W sierpniu doszło tu do dwóch groźnych wypadków. Tylko cudem nikt nie zginął. Wcześniej jednak w podobnych okolicznościach ludzie ginęli.

Jak pisaliśmy parę tygodni temu, 11-kilometrowy odcinek drogi z Suwałk w kierunku Augustowa powinien być już modernizowany. W myśl założeń, miały pojawić się tam m.in. wysepki umożliwiające bezpieczne skręty. Tak się nie stało, bo biuro projektowe na czas nie dostarczyło niezbędnych dokumentów.

- Już je mamy - powiedział nam wczoraj Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Myślę, że wszelkie kwestie formalne da się zakończyć jeszcze w tym roku, a inwestycja ruszy na wiosnę.

Czy tak się stanie?

- To przede wszystkim kwestia pieniędzy - mówi poseł Leszek Cieślik, który wcześniej obiecał na naszych łamach, że sprawę będzie pilotował. - Ze swojego zobowiązania się nie wycofuję.
Za jak najszybszą modernizacją trasy opowiadają się też władze gminy Suwałki.

- Zaraz po tych sierpniowych zdarzeniach wysłaliśmy list do GDDKiA - mówi wójt Tadeusz Chołko. - Dotychczas żadnej odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Będę za parę dni w Białymstoku, więc przy okazji ich odwiedzę.

Arkadiusz Bobowicz, naczelnik suwalskiej "drogówki" zapewnia natomiast, że policyjny patrol na tej trasie jest każdego dnia. Od czasu do czasu wystawiany jest tam też fotoradar. W ostatnim okresie zrobił on ponad 100 zdjęć.

- Tych kontroli będzie tu coraz więcej - zapowiada naczelnik.

My natomiast zapowiadamy, że tej sprawy nie odpuścimy. Będziemy rozliczali z obietnicy zarówno drogowców, jak i policjantów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna