Operacja zaćmy. Zabieg trwa kilkaście minut, a czeka się latami. W tym roku kolejki się skrócą

To dobra wiadomość - mówi Helena Szpajchler, która właśnie przeszła operację zaćmy w szpitalu wojewódzkim w Białymstoku. - Może na drugie oko będę krócej czekać.

Na operację tego pierwszego zapisała się w październiku 2014 roku. Ile będzie czekać teraz, na razie nie wiadomo. Ale jest szansa, że kolejki się nieco skrócą. Na operację zaćmy podlaski NFZ przeznaczył bowiem właśnie kolejne pieniądze - 1,8 mln zł.

- Kwota ta pozwoli na wykonanie dodatkowo ponad 830 zabiegów w 2017 r. - informuje Rafał Tomaszczuk, rzecznik prasowy podlaskiego NFZ.

Polecamy też Podlaskie: Poradnie lekarzy specjalistów: ginekologia, kardiologia, okulistyka i inne [lista 2017]

W woj. podlaskim zabiegi usuwania zaćmy wykonuje pięć placówek. To szpitale wojewódzki i kliniczny w Białymstoku, NZOZ Visus w Białymstoku, NZOZ Medica Vision w Suwałkach oraz Szpital Wojewódzki w Łomży. Średni czas oczekiwania na zabieg wynosi dwa lata. W kolejce czeka kilkanaście tysięcy osób.

Zapotrzebowanie na te zabiegi jest więc ogromne.

Tylko w białostockim szpitalu wojewódzkim w kolejce czeka 3 tys. pacjentów. W placówce wykonuje się tysiąc takich zabiegów rocznie.

- Bylibyśmy w stanie zwiększyć ich liczbę dwukrotnie. Mamy najnowocześniejszy sprzęt i wykwalifikowaną kadrę. Niestety wysokość kontraktu jest jaka jest, choć od dawna sygnalizujemy, że jest za mały - mówi dr Roman Malesiński, ordynator oddziału okulistycznego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Białymstoku. - Dlatego zwiększenie finansowania jest dobrą wiadomością.

Szpital zadeklarował, że jest w stanie wykonać 50 proc. zabiegów więcej.

To pozwoliłoby na skrócenie czasu oczekiwania o mniej więcej rok. Ile zabiegów będzie mógł ostatecznie wykonać, na razie nie wiadomo. Placówka czeka na decyzję NFZ.

Podobnie jest w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku.

- Fundusz zasygnalizował możliwość zakontraktowania większej ilości zabiegów usuwania zaćmy - informuje Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzeczniczka USK. - Zapytał też, o ile więcej bylibyśmy w stanie ich wykonać do czerwca br. W tej chwili odbywa się 200 zabiegów miesięcznie. Jesteśmy w stanie tę liczbę podwoić.

Operacja zaćmy - dzięki nowoczesnej technologii - jest w tej chwili mało inwazyjna i nie wymaga długiego pobytu pacjenta w szpitalu. Spędza on tam tylko 2 godziny po zabiegu. Sam zabieg zaś trwa 10-15 minut.