Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opłata za śmieci. Rachunki będą zależały od tego, jak duża jest rodzina

Helena Wysocka [email protected]
Suwalczanie zapłacą za wywóz nieczystości od liczby członków rodziny. Taką samą formę rozliczeń chcą przyjąć augustowskie władze.
Suwalczanie zapłacą za wywóz nieczystości od liczby członków rodziny. Taką samą formę rozliczeń chcą przyjąć augustowskie władze. sxc.hu
Suwalczanie zapłacą za wywóz nieczystości od liczby członków rodziny. Taką samą formę rozliczeń chcą przyjąć augustowskie władze.

Stawki nie zostały jeszcze określone, ale prawdopodobnie będą wynosiły po kilkanaście złotych miesięcznie. A jeśli tak, to wieloosobowe rodziny zapłacą naprawdę sporo.

- Pójdziemy z torbami - obawia się Marlena Bubrowska z Suwałk, która wychowuje pięcioro dzieci.- Już teraz nie stać mnie na opłacenie wszystkich rachunków. A ciągłe podwyżki powodują, że żyje się coraz trudniej.
Nowe zasady naliczania opłat mają obowiązywać od lipca przy-szłego roku.

Burmistrz ma propozycje

W poniedziałek augustowscy radni, kolejny już raz, dyskutowali nad stawkami za wywóz odpadów. Burmistrz miasta proponował, by wynosiły one 15 i 12 złotych od osoby. Mniej mają płacić ci, którzy zdecydują się na segregację nieczystości.

- Inne rozliczenie, np. od zużytej wody, w naszym przypadku nie wchodzi w grę - informuje Kazimierz Kożuchowski. - W granicach administracyjnych miasta znajdują się bowiem gospodarstwa rolne.

Projekt uchwały nie został jednak przyjęty. Głównie dlatego, że proponowana nowelizacja ustawy tzw. śmieciowej daje samorządom czas na podjęcie decyzji w sprawie określenia stawek do końca stycznia, a nie jak wcześniej zakładano - do końca tego roku.

- Chcemy jeszcze raz sprawdzić kalkulacje - dodaje Kożuchowski. - Chodzi o to, aby pieniędzy wystarczyło na pokrycie wszystkich kosztów i nie trzeba było, za miesiąc, czy dwa ponownie wracać do tematu.

Prezydent wciąż kalkuluje

Decyzji w sprawie stawek nie ma też jeszcze w Suwałkach. Władze miasta wprawdzie przygotowały dwie propozycje, ale zostały one podczas posiedzenia klubu koalicyjnych radnych odrzucone. Jeden projekt zakładał, że suwalczanie będą płacili od ilości zużytej wody.

- Poprosiliśmy prezydenta o przygotowanie kolejnej kalkulacji - informuje Zbigniew De Mezer, radny z komisji finansowo-budżetowej suwalskiego samorządu. - Uważamy, że sprawiedliwiej będzie, jeśli rachunek uzależnimy od liczby osób.
Radni zasugerowali też, by stawka była zróżnicowana.

- Chodzi o to, aby nie obciążać za bardzo rodzin wielodzietnych, ale też nie można egzekwować zbyt wiele od gospodarstw jednoosobowych - dodaje radny. - A tych ostatnich, jak wynika z naszego rozeznania, jest w mieście bardzo dużo.

Uchwałą "śmieciową" suwalscy radni zamierzają zająć się w ostatnich dniach grudnia. Nie wykluczają, że w przyszłym roku będą ją poprawiać. Po licznych protestach samorządów ustawa ma być bowiem znowelizowana. Jak mówi poseł Bożena Kamińska, stanie się tak w pierwszym kwartale przyszłego roku.

- Nie wykluczone, że nawet w styczniu - dodaje. - Mam nadzieję, że poprawiona ustawa będzie bardziej przyjazna mieszkańcom.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna