Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orla straci prawie milion złotych

azda
sxc.hu
Ustawa o janosikowym uderzyła w małą gminę.

Jesteśmy bogatą gminą tylko na papierze - mówi Piotr Selwesiuk, wójt gminy Orla. - Jeszcze w obecnym roku otrzymaliśmy subwencję wyrównawczą w wysokości 900 tys. zł. Rok temu kwota ta sięgała 2 mln zł. Teraz nie dość, że stracimy te pieniądze, to w przyszłym roku sami będziemy musieli płacić janosikowe - około 9 tys. zł. W 2015 roku zapłacimy jeszcze więcej.

A to dlatego, że dochody gminy przekroczyły limit dochodu podatkowego na jednego mieszkańca.

- Przepisy dotyczące naliczania janosikowego należy zmienić - twierdzi Selwesiuk. - Janosikowe powinny płacić gminy, które nie tylko mają duże dochody, ale i są na wysokim poziomie rozwoju. A my jeszcze musimy się rozwijać. Do niedawna byliśmy jedną z najbiedniejszych gmin. Ledwie zaczęliśmy nadrabiać wieloletnie zaległości, a już jesteśmy karani za to, że coś robimy. Musimy płacić na biedniejsze gminy, które nie wiadomo jak wykorzystują otrzymane pieniądze.

Orla jest jedną z dwóch gmin w województwie podlaskim, które muszą płacić janosikowe. Drugą jest Mielnik (na terenie tej gminy znajduje się przepompownia ropy, której właściciel płaci znaczny podatek od nieruchomości). Adam Tobota, wójt Mielnika, również krytykuje sposób wskazywania gmin, które muszą płacić janosikowe. Jak podkreślają obydwaj wójtowie, przelicznik dochodu na mieszkańca, nie bierze pod uwagę stałych wydatków, które słabo zaludnione gminy (jak Mielnik i Orla) muszą ponosić, choćby utrzymanie i rozbudowę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, czy dróg e.

- Koszt budowy drogi jest taki sam niezależnie od liczby mieszkańców - podkreśla Selwesiuk.

Głównym powodem tak szybkiego wzbogacenia się gminy Orla jest wybudowanie na jej terenie fabryki należącej do grupy Ikea. Inwestycja ta zapewniła setki nowych miejsc pracy... i dodatkowy dochód z podatków dla gminy, który w 2013 roku wyniósł ponad 3,6 mln zł. Wcześniej cały budżet Orli wynosił ok. 8 mln. zł. Niedługo dochody gminy mogą wzrosnąć o kolejny milion złotych.

Już w przyszłym roku w gminie ma rozpocząć się budowa dwóch farm wiatrowych. Pierwsza z nich powstanie między wsiami Spiczki i Topczyka-ły, druga między Szczytami a Krywia-tyczami. Stanie kilkanaście wiatraków. Podatek, jaki zapłacą inwestorzy, ma wynieść właśnie około miliona złotych.

Oprócz tego gmina nie rezygnuje z innych inwestycji.
- Planujemy rozbudowę dróg w Koszelach, Orli i Szczytach - wymienia wójt Selwesiuk. - Prace drogowe w dwóch pierwszych miejscowościach mają kosztować prawie 4 mln zł. Dodatkowo wspólnie ze starostwem powiatowym chcemy przebudować most na rzece Orlance w Orli oraz drogi z Gredel do Koszek i z Orli do Topczykał. Gmina i tak pokryje 80-90 proc. kosztów tych inwestycji.

Oprócz tego samorząd stara się o dofinansowanie na budowę Gminnego Centrum Kultury przy zabytkowej synagodze w Orli.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna