Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżeni o pobicie w Pub Fiction chcą poddać się karze

ika
archiwum
Termin rozpoznania wniosków nie jest jeszcze znany.

Czterech oskarżonych o pobicie klientów białostockiego lokalu Pub Fiction, chce się dobrowolnie poddać karze. Dlatego też, na pierwszej rozprawie, która odbyła się wczoraj, Sąd Rejonowy w Białymstoku wyłączył sprawę 18-letniego Piotra P., 22-letniego Pawła Z. oraz 20-letnich Wojciecha W. i Juliana J., do odrębnego rozpoznania. Termin rozpoznania wniosków nie jest jeszcze znany.

Zarzuty w tej sprawie usłyszało pięciu mężczyzn. Najcięższy - udziału w pobiciu z użyciem noża oraz uszkodzenie ciała klienta innego lokalu w centrum miasta - usłyszał 20-letni Michał D. Ten oskarżony chce mieć normalny proces. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia. W poniedziałek złożył przed sądem swoje wyjaśnienia. Nie przyznał się w nich do winy. Twierdzi, że to klienci pubu rozpoczęli awanturę, bo obrażali jego kolegów. Kolejna rozprawa - 19 grudnia.

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się nad ranem 9 kwietnia br. Prokuratura ustaliła, że oskarżeni bawili się w dyskotece przy ul. Legionowej. Między jednym z gości a Michałem D. wywiązała się szarpanina. Oskarżony wyciągnął nóż i zadał Karolowi T. dwa ciosy w uda. Następnie 20-latek i pozostali oskarżeni przenieśli się na ul. Suraską. Weszli do Pub Fiction.

Zachowywali się agresywnie. W pewnym momencie zaczęli kopać i zadawać ciosy pięściami chcącym ich uspokoić klientom. Michał D. zranił dwie osoby nożem. W końcu jeden z pokrzywdzonych złapał bandytę za rękę, wyrwał mu nóż i odrzucił w stronę baru.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna