Na ławie oskarżonych zasiadał Wojciech P., właściciel ośrodka szkolenia kierowców i instruktor. Jedna z kursantek zarzuciła mu, że podczas kursu zwabił ją, pod pretekstem podpisania dokumentów do swojego biura, gdzie uderzył i zgwałcił.
Dziewczyna przez dwa lata nie informowała o tym organów ścigania. Zdecydowała się złożyć zawiadomienie w ubiegłym roku dopiero po tym, jak do tej samej szkoły chciała pójść młodsza siostra.
Prokuratura, m.in. na podstawie orzeczenia psychologa sporządziła akt oskarżenia. Sąd rejonowy uniewinnił instruktora podnosząc, że zeznania poszkodowanej nie są spójne. 'Okręgówka" uznała, że sprawa nie została dokładnie rozpatrzona. Kiedy trafi znowu na wokandę, jeszcze nie wiadomo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody