Najwięcej - 156 tys. zł brutto, spośród pracowników ełckiego ratusza w ubiegłym roku zarobił Tomasz Andrukiewicz. Jego zastępcy zarobili po około 132 tys. zł. Młodszy z nich - Kamil Buksa może pochwalić się największym majątkiem.
Zarabiają na akcjach wynajmie i w spółkach
Co roku urzędnicy składają oświadczenia majątkowe. Wykazują w nich majtek, którego są właścicielami lub współwłaścicielami, a także swoje dochody i ich źródła.
Wśród pracowników ratusza najwięcej w 2013 roku zarobił prezydent Andrukiewicz. Pełniąc swoją funkcję wzbogacił się o 156 tys. zł brutto. Do tego jest członkiem zarządu Związku Międzygminnego Gospodarka Komunalna. Dzięki temu jego ubiegłoroczny dochód powiększył się o 1 360 zł.
O ponad 20 tys. zł mniej zarobili w ubiegłym roku jego zastępcy. Artur Urbański za pracę w ratuszu otrzymał 132, z kolei Kamil Buksa - 122 tys. zł. Ale młodszy z zastępców ma jeszcze inne źródła dochodu. Są to pieniądze pochodzące przede wszystkim z wynajmu mieszkania, a także gospodarstwa rolnego.
Pod względem wysokości zarobków pracowników ratusza tuż za prezydentami uplasował się skarbnik Jarosław Wróbel. Jego roczne wynagrodzenie to 107 tys. zł. O 2 tys. zł mniej zarobił sekretarz Marcin Radziłowicz. Jednak nie są to jego jedyne ubiegłoroczne dochody.
Sekretarz miasta zasiada również w radach nadzorczych dwóch miejskich spółek - Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej i Pro-Medica, zarządzającej szpitalem. Z tego tytułu otrzymał łącznie ponad 14 tys. zł. Do tego dochodzą jeszcze m.in. pieniądze z najmu mieszkania czy stypendium naukowe.
Wśród urzędników ełckiego ratusza najlepiej zarabia Andrzej Semeńczuk, naczelnik wydziału mienia komunalnego. Oprócz wynagrodzenia za pracę wzbogacił się o nieco ponad 5,3 tys. zł dzięki posiadanym akcjom.
Średnie zarobki naczelnika w ełckim ratuszu to około 70 tys. zł.
Komendant bez samochodu
W swoich oświadczeniach majątkowych urzędnicy wykazują również swoje oszczędności i nieruchomości.
Pod względem stanu konta zdecydowanym liderem jest Andrzej Semeńczuk. Jest współwłaścicielem 111 tys. zł. Ponad 77 tys. zł zgromadził Kamil Buksa, 69 tys. zł Marcin Radziłowicz, a Tomasz Andrukiewicz - 50 tys. zł. Oszczędności jako jedyna nie posiada Marta Herbszt, naczelnik wydziału planowania przestrzennego i gospodarki nieruchomościami.
Najwięcej warte są nieruchomości spisane w oświadczeniu majątkowym Kamila Buksy. Mieszkanie, gospodarstwo, garaż i działka z domkiem letniskowym są warte 965 tys. zł. Z kolei na 713 tys. zł swój majątek wycenił Jarosław Wróbel.
Ponad 300 tys. zł są warte nieruchomości należące do Tomasza Andrukiewicza, Artura Urbańskiego, Marcina Radziłowicza i Andrzeja Semeńczuka.
A czym jeżdżą najważniejsi ludzie w urzędzie? Samochodu wartego ponad 10 tys. zł nie ma prezydent Andrukiewicz, komendant straży miejskiej Krzysztof Skiba, Marta Herbszt oraz Joanna Rafałowska, naczelnik wydziału świadczeń rodzinnych i funduszu alimentacyjnego.
Dwoma samochodami mogą pochwalić się natomiast Kamil Buksa i Jarosław Wróbel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?