Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
- Nie wzięłam od nikogo nawet grosza. Mam jednak nauczkę na przyszłość z kim i o czym można rozmawiać.
Tak komentuje prawomocny wyrok była przewodnicząca jednej z komisji wyborczych w wyborach w 2010 r. Za nieprawidłowości przy wyborach w ubiegłym roku Sąd Rejonowy w Grajewie uznał ją winną i ukarał grzywną w wysokości 1 tys. zł.
Natomiast Sąd Okręgowy w Łomży uznał byłą przewodniczącą za niewinną. - Wniosek o kasację złożył prokurator apelacyjny. Zaznaczył on w uzasadnieniu, że wspomniana sprawa nie ma znamion oszustwa. Sprawa jest zakończona - mówi Jan Leszczewski, rzecznik Sądu Okręgowego w Łomży.
Przypomnijmy, że Kuligowska usłyszała zarzut usiłowania doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia kwotą 600 zł. Pieniądze miały zostać przeznaczone na kupno 30 głosów dla jednego z kandydatów komitetu Akcja Wyborcza Zmiana. Do transakcji jednak nie doszło, bo była to sprawnie przygotowana prowokacja. Kobieta została nagrana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?